 |
I przysięgam, że od dziś przybiegając do domu , nie będę włączała GG, żeby zobaczyć czy jesteś i jaki masz opis . Obiecuję, że wychodząc gdzieś nie będę wyszukiwała Twojej twarzy . Przyrzekam , że przestane się tak żałośnie uśmiechać , gdy przyjdzie wiadomość i Ty będziesz nadawcą . Wiem , dam sobie radę . Byłeś tylko sensem mojego życia . Obiecuję - zapomnę.
|
|
 |
Mam skłonności do długotrwałego uśmiechu przy tobie
|
|
 |
'Nie jest tak, że możesz mieć mnie na jakiś czas
Na jakiś czas porzucić, po czasie znowu mnie brać
Jak zabawkę, sorry, ale nie myśl nad nami
Czy przyjaźń, czy miłość- Bo to bardzo rani..'
|
|
 |
A teraz zobacz ile się zmieniło od poprzednich wakacji...
|
|
 |
I wiesz co?
Mimo wszystko byłeś najlepszym błędem mojego życia.
|
|
 |
Chcę być Twoim najpiękniejszym powitaniem i najtrudniejszym pożegnaniem.
|
|
 |
To boli kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie i trudno tak musiało być, nie mam złudzeń, nie mam pretensji, nie czuję nienawiści, wszystkiego najlepszego, obcy jest mi smak zawiści...
|
|
 |
Funkcjonuję. To dobre słowo na obecny stan rzeczy. Chodzę, mówię i oddycham, czasami nawet się uśmiechnę
|
|
 |
Facet to ma być połączenie romantyka i skurwiela, a nie jakaś tępa pizda.
|
|
 |
Ta szydercza pustka. Brak jakichkolwiek koncepcji na najbliższe sekundy. Na jutro. Na resztę życia...
|
|
 |
Nie żyć, nie myśleć. Nie być, nie istnieć. Na chwilę się zgubić. A kiedy będzie po wszystkim, wtedy wrócić.
|
|
 |
Tak naprawdę tęsknisz za Nim, ale się do tego nie przyznasz. Chciałabyś mieć go na wyłączność, chciałabyś żeby było tak, jak kiedyś. Bo jeszcze rok temu, w ten ciepły lipiec On tutaj był. Siedział tuż obok. Obejmował. Był, a teraz Go nie ma. Nie wychodzisz z domu, siedzisz sama i wspominasz. Katujesz się przygnębiającą muzyką, wspólnymi zdjęciami i Jego zapachem, który gdzieś jeszcze pozostał.
|
|
|
|