 |
Nie rozumiem odchodzenia dla czyjegoś 'dobra'.
|
|
 |
Ja naprawdę muszę być dziwna przecież normalny człowiek nie pokochałby takiego idioty jak Ty.
|
|
 |
nadzieja i wspomnienia i tak będą silniejsze od teraźniejszości
|
|
 |
Zraniłeś słowem, dobij gestem, jednym pchnięciem noża prosto w serce.
|
|
 |
życie było by idealne gdyby kobiety miały przycisk " wycisz ", mężczyźni " edytuj " , ciężkie chwile " przewin ", a piękne momenty " zatrzymaj ". | demotywatory.
|
|
 |
Mogłabym powiedzieć że już cię nie kocham, ale nie lubię kłamać
|
|
 |
Za bardzo cenie swoje własne uczucia, żeby bawić się czyimś.
|
|
 |
Jestem młoda. Mam prawo popełniać błędy i mam prawo ich później żałować lub nie żałować. Nikt nie ma jednak prawa mnie za to oceniać, a tym bardziej krytykować .
|
|
 |
Moje życie to książka pisana przez jakiegoś psychopatę który miesza komedię z dramatem
|
|
 |
poświęcałeś czas mi, Jej pisząc, że masz dziś dużo zajęć. pisałeś do mnie długie smsy na dobranoc, Jej pisząc tylko 'śpij dobrze'. martwiłeś się by u mnie na twarzy codziennie gościł uśmiech, pozbawiając Jej z dnia na dzień powodów do niego. pachniałeś zawsze mną - nigdy Jej perfumami. trzymając moją dłoń pisałeś Jej 'jestem u kumpla'. byłeś skurwysynem, a ja to w Tobie kochałam.
|
|
 |
'zaliczyłem, kurwa, zaliczyłem' - wpadł do pokoju w którym siedzieliśmy. kumple zaczęli się śmiać. 'no i zajebiście'-powiedział jeden kumpel. 'Ty jebany lovelasie'-dodał drugi. siedziałam patrząc się na Nich dziwnie. usiadł obok mnie, i przytulił. kumple nadal rzucali dziwnymi komentarzami. zdjęłam Jego rękę z mojego ramienia, i odsunęłam się od Niego. 'kurwa, o co Wam wszystkim chodzi?' - spytał, wkurwiony. 'no stary, przecież zaliczyłeś, tak?!' - zaśmiał się kumpel. spojrzał na Nas, po czym powstrzymując się od śmiechu dodał: 'kolokwium debile, kolokwium'. wszyscy popatrzyliśmy na siebie a następnie na Niego jak na ufo, po czym wybuchnęliśmy spazmtycznym śmiechem. nie ma to jak dobrze się dogadać.
|
|
 |
- zaraz zadzwonię do twoich rodziców!
- a czy moi rodzice dzwonią do pani i zwierzają się ze swoich problemów w pracy?
|
|
|
|