 |
|
największym wyzwaniem w życiu jest zaufanie do drugiego człowieka. bardzo łatwo można je stracić i cholernie trudno jest o nie walczyć. ale jeśli już uda Nam się uzyskać to w oczach innej osoby, znajdujemy się na wygranej drodze. na ścieżce, która pomimo iż momentami jest kręta, w rzeczywistości prowadzi Nas do szczęścia. [ yezoo ]
|
|
 |
`walczyłeś o mnie przez cały rok, teraz ja powalczę o Ciebie` - Blair Waldorf
|
|
 |
Wspomnienia wciaz wracja,
Te dobre rania bardziej, niz zle
|
|
 |
"Miałam jednak wrażenie, że jeśli nie spróbuję do niego dotrzeć, to całe życie będę się zastanawiała, jak mogłoby być. Nie dowiem się, jaki potrafił być naprawdę. A tak bardzo chciałam to wiedzieć. Budził we mnie nieznane dotąd emocje. Coś na wzór czułości i tkliwości. Nie mogłam go zostawić. Byłby wtedy jak rana w pamięci. Jak poczucie wyrządzonej krzywdy, zarówno jemu, jak i mnie. Był tym, za czym tęskniłam. Nie mogłam go pozbawić siebie. Nie chciałam. Po prostu nie. A wszystko dlatego, że nie było mi w życiu wszystko jedno."
|
|
 |
Siedzieli u niej w domu. Oglądali jakiś bezsensowny program. Nagle ona wypaliła 'Pamiętasz tego Konrada z imprezy?' Zesztywniał. 'A bo co?' Uśmiechnęła się. 'Był ostatnio na urodzinach Kamila. Powiedział, że chce ze mną być i będzie na mnie czekał.' Wyszedł na taras. Zapalił papierosa. W momencie, gdy do niego podchodziła wybuchnęła śmiechem. Spojrzał na nią pytająco 'Przepraszam Kochanie, ale uwielbiam, kiedy się tak denerwujesz.' Znów zatruł płuca dymem. Wyciągnęła mu fajkę z dłoni. Pocałowała delikatnie i wciągnęła z powrotem do pomieszczenia. 'Zabiję go, mogę?' Zaczęła się śmiać. Rzuciła w niego poduszką. 'Ooo nie! Wiesz, że właśnie zaczęłaś wojnę?' Prychnęła. 'Że niby mam się bać?' Biegali po całym domu z poduszkami w rękach i uśmiechami na twarzach. W końcu ją złapał. Objął w pasie i podniósł wysoko. Zaczęła krzyczeć 'Puść mnie wariacie!' Postawił ją na ziemi, ale wciąż trzymał dłonie na jej biodrach. 'Nie puszczę Cię. Tym bardziej, że czeka na Ciebie jakiś frajer/fejs
|
|
 |
Morał tej bajki jest krótki i niektórym znany. Ten świat z dnia na dzień, staje się bardziej pojebany!
|
|
 |
- Wyobrażasz sobie co by było gdybyśmy się nigdy nie poznali ?
- Nie.
- Dlaczego ?
- Bo w tedy życie nie miałoby sensu.
|
|
 |
To, że mam źrenice w kształcie serca, to wcale nie znaczy, że jestem zakochana.
|
|
 |
-Twoje ulubione zdanie?
-Kocham Cię wypowiedziane z Twoich ust .
|
|
 |
'Patrzyliśmy się na siebie przez jakieś 15 minut, aż w końcu zapytał:
-Masz kogoś na oku?
-Tak, mam.
-Kogo?
-A chcesz go zobaczyć?
-No pewnie.
-To przybliż się i spójrz w moje oczy.
|
|
 |
Nigdy nie myśl, że nic dla mnie nie znaczysz...!
|
|
 |
Każdy w swoim życiu ma taką osobę, której zdolny jest wybaczyć wszystko...!
|
|
|
|