 |
byłaby noc. i nie ponieślibyśmy konsekwencji. co wtedy?
|
|
 |
all we can do is keep breathing. really.
|
|
 |
I mimo, że przytłaczasz moją duszę, chcę w sobie czuć ten ciężar. Bo potrzebuję Cię mieć w powietrzu, by móc swobodnie oddychać.
|
|
 |
O czym marze, kiedy zamykam oczy i tulę ciebie polaroidowego do policzka? O twoich dłoniach. Marzę, że długie, zadbane palce przeplatają się z moimi i zaciskają się na kostkach. Że ukochane linie papilarne znajdują swoje miejsce gdzieś na moim policzku i trwają nieprzerwanie. Marzę, że wtulam policzek we wnętrze tych miękkich dłoni, a one głaszczą mnie, koją mnie. I marze jeszcze, że te dłonie twoje kochają moje.
|
|
 |
Trzymam w rękach twoje zdjęcie i tracę zmysły na tej gładkiej powierzchni- rozpierzchają się, jak spłoszone konie, a tętent kopyt niesie się echem po mojej głowie. I patrzę na ciebie, i zwijam swój lęk w pięści twarde, co tłukę nimi na oślep swoje wnętrze.
|
|
 |
„Na dźwięk tego głosu ściska mnie w żołądku, czuję się winna, smutna i przestraszona. I tęsknię, do tego też mogę się przyznać. Tyle że tęsknota ma zbyt silną konkurencję, aby kiedykolwiek zdołała zdominować inne uczucia.”
|
|
 |
..zwykły jak ja człowiek. nie chce nic więcej.!
|
|
 |
wiedziałam, że idzie za mną. Zapach jego ciała unosił się w powietrzu, a uśmiech odbijał się w każdej wystawie.
|
|
 |
latem smarował jej plecy olejkiem do opalania , jesienią zbierał z nią kolorowe liście , zimą wiązał jej mocno szalik , wiosną przynosił jej stokrotki .
|
|
 |
powiedziałam mu jak bardzo mi na Nim zależy . podał mi paczkę chusteczek twierdząc , że się przydadzą .
|
|
 |
I lubiłam te dni , gdy zasypiając z tobą przy telewizorze i otwierając po jakimś czasie oczy , zamiast ciebie obok mnie leżała kartka mówiąca , że musiałeś już wyjść , a na stoliku stała kawa z słodkim sercem narysowanym czekoladową polewą na piance .
|
|
 |
Popadam ze skrajności w skrajność. | me.
|
|
|
|