 |
|
" Kręcić, wkręcić, uwodzići nęcić
Kręcić, wkręcić uwodzić i nęcić
Robić, uprawiać, wciąż się zabawiać
Gryźć, całować, na górze dominować
Ułapiać, testować, wszystko zdejmować
Wzniecać, zapinać, gasić, przeklinać
Ujeżdżać, poskramiać, w przerwach coś nucić
Wyjść do sklepu i już nigdy nie wrócić(...) "
|
|
|
|
`...Wciąż wierzę w miłość, szukam ciepła, szukam szczęścia..`.
|
|
|
|
Znalazłam Cię
W miejscu gdzie nie dotarł nikt
Nauczyłam się Ciebie
Każdego gestu słowa
Twojego zapachu
Każde Twoje spojrzenie
jest powietrzem
Gdy do mnie mówisz
czuje że żyje
A gdy choćby przypadkiem dotkniesz
Chciałabym rzucić się w Twe ramiona
Byłeś jesteś i będziesz
W sercu
W myślach
Na zawsze
Mimo iż to wszystko zadaje ból
Łzy i cierpienie...
|
|
|
|
w życiu to są piękne, ale tylko chwile...
|
|
|
|
Mój autobus życia zatrzymuje się.
Chcę już wysiąść z niego,
skończyć podróż chcę.
Lecz spotykam Ciebie, chwytasz moją dłoń.
Mówisz `uwierz w siebie`
i chcesz zabrać mnie stąd.
Trzymasz mnie za rękę i prowadzisz tam,
gdzie jestzupełnie inny świat.
Tak radosny, spokojny, bez bólu i łez.
Lecz czemu on tak daleko jest?
Czy wystarczy sił Tobie i mnie,
by tam dojść i nie wrócić się
gdzie było mi tak źle?
Trzymaj mnie za rękę
mocno ile sił.
Ufam Cii wierzę,
że to uda się.!
|
|
|
|
Mów do mnie znów, mów do mnie, mów milcząc. Bo lepsze bez słów jest porozumienie istot.
|
|
|
|
. jednak tylko Ty możesz w oczach mych znaleźć tę ukrytą prawdę ;*
|
|
|
|
NIKT NIE DOWIE SIĘ CZEGO BARDZO CHCE , O CZYM MARZE GDZIEŚ NA SERCA DNIE .
|
|
|
|
` jestem wyjątkowa - wiem o tym .
. przypomnij sobiemój zapach i dotyk `
|
|
|
|
. Dla przyjaciół dostępnacałodobowo.
. Dla natrętnych - całkowiciemłodzieżowo.
. Wyłączam się , nie ma mnie . Nieczynna! .
. Jestem normalna, czyli dla wielu inna.
|
|
|
|
Ukryta przed ludźmi,
Tak bardzo wrażliwa na śmiech.
dużo słucham, mało mówię
a mogłabym powiedzieć dużo
ale ciężko jest wydobyć przemyślenia na światło dzienne
poskładać gramatycznie i ubrać w ładne słowa
"poprawne politycznie"
czasem lepiej jest milczeć
tylko boję się, że mogę przemilczeć życie
i żałować niewypowiedzianych słów
jak mam się nauczyć mówić?
gdzie szukać odwagi?
|
|
|
|
Weź moją dłoń uwierz mi odrzuć swój strach
Chodź ze mną gdzieś nawet na drugą stronę lustra
Uwierz mi widziałam tamten świat, jest piękny
To nasze przeznaczenie chodź oboje jesteśmy ślepi
Raz w życiu rzućmy wszystko
Chodźmy do światła by wygrać lepszą przyszłość
Chodź powoli jak dziecko po omacku w ciemność
Naszych grzechów by spojrzeć prosto w oczy diabłu
W meduzę naszych pożądań by stać się kamieniem
Nie boisz się przecież życie jest sennym marzeniem
Idź śmiało na przód po co strach masz na przód a wróg
By owoc z drzewa urwał w twarz zaśmiać się światu
Tak donośnie bezczelnie raz odrzucić kanon, reguły
Lecz świadomie bycia z tym obudzić się rano
Ten świat nie ma sumienia, ten świat nie chce się zmieniać
On swoje dzieci zjada by karmić swoje pragnienia
Jeśli zapragniesz znowu uciec zawołaj mnie a będę
Ruszymy gdzieś chodź sama nie wiem dokąd jeszcze
|
|
|
|
Dodaj komentarz
