 |
|
Kiedy zasypiam, mam czas na przemyślenie sobie wszystkiego. I wiesz o czym wczoraj myślałam? Myślałam o nas, a raczej o Tobie i o mnie. Zastanawiałam się wtedy, czy żałujesz. Czy żałujesz swojej decyzji? Tego, że wybrałeś ją? Zastanawiam się, czy tamten wieczór miał dla Ciebie jakiekolwiek znaczenie. Nie muszę pytać. Wiem, że miał, jestem tego pewna, czułam to.
|
|
 |
|
Jak cudownie być studentką, jak cudownie jest nie iść do szkoły (tym razem) drugiego września! (;
|
|
 |
|
kocham go i on też mnie czasami kocha
|
|
 |
|
Zastanawiam się, jak długo tak jeszcze wytrzymam.
|
|
 |
|
zanotuj, że byłam,
jestem i
bedę.
|
|
 |
|
I każdego dnia chce by mówił mi dobranoc zanim zasnę, i dzień dobry kiedy się obudzę.
|
|
 |
|
Szczęście to pojęcie względne. Można powiedzieć, że jestem szczęśliwa, przecież mam do tego powody rodzina, może nie idealna, ale w końcu ją posiadam, a nie każdy ma na tym polu tyle szczęścia. Spełnianie swoich marzeń, dobre wyniki w nauce, książki, których nikt nie zabrania mi czytać i uczucia, których nikt nie zabrania mi tutaj wyrażać. A jednak nie uznałabym siebie za osobę szczęśliwą. Mającą powody do szczęścia jak najbardziej, ale nie szczęśliwą.
|
|
 |
|
A gdybym miała Cię stracić, straciłabym wszystko.
|
|
 |
|
Ile jeszcze razy dojdę do wniosku, że NIE WARTO?
|
|
 |
|
Czasem mam ochotę tak po prostu do Ciebie zadzwonić, by usłyszeć Twój głos. na chwilę obecną nic więcej mi nie potrzeba, naprawdę...
|
|
|
|