 |
|
Zniszczył ją. Jakież to typowe dla mężczyzny.
|
|
 |
|
Jednak jakiś głos w głowie nakazał jej w końcu się pozbierać. Nie robić mu tej pieprzonej satysfakcji.
|
|
 |
|
Mamy pretensje o pretensje, których tak naprawdę nie ma.
Słowa na ustach niosą tylko smak zniszczenia.
Ten Twój smak dotlenia, ale chyba nie chcę Cię widzieć.
Chyba, bo znów uczucia gdzieś odeszły na chwilę.
Życie to podstęp, nie chcę być tą kupioną za bilet.
|
|
 |
Krytyka mnie pierdoli, szkoliłem się na blokach. | chada.
|
|
 |
i odczuwam dziwne wrażenie, że wszystkim się zaczyna układać, tylko nie mi.
|
|
 |
|
chcę, żebyś mnie czytał, jak dobrą książkę.
|
|
 |
Są utwory, przy których inni świetnie się bawią, a ona stoi nie mogąc wydobyć z siebie żadnego gestu - tak, to te, które przypominają jej piękne, lecz minione chwile.
|
|
 |
DOJEBAŁAŚ JAK HANKA W KARTONY!
|
|
 |
miłość to zakaźna choroba serca. w razie powikłań występują przerzuty na głowę.
|
|
 |
są cztery kategorie mężczyzn: byli, obecni, przyszli i niedoszli. całą resztę nazywamy kolegami.
|
|
|
|