 |
Zadzwoniłes w sobotę o 3 nad ranem, wkurwiłam się bo chciałam w koncu odespac ten tydzien, ciagle tylko sprawdziany, kartkówki, prace domowe, dodatkowe zajecia . Po kilku sekundach odebrałam zapytałam czego chcesz? odpowiedziałes, zebym w koncu zgrzebała sie z tego łóżka, ruszyła dupe i spojrzala w okno . - Chyba Cie pojebało - Odpowiedziałam . - No kurwa, wez to zrób bo tam podejde i powiem Twoim rodzicom ze ćpasz - zagroził . - No kurwa, debilu masz . I co zobaczyłam? Wielki dmuchany balon w ksztalcie serce, na krawezniku stały kwiaty i czekoladki . - A jaka to okazja? - Zapytałam. - Idiotko, masz urodziny . - O kurwa - krzyknełam - Taak, nie ma za co, 100 lat kochanie . Kocham to, jak o wszystkim pamietasz, ei . . / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
dziś nie odbieram telefonów, przetańczę całą noc, upiję się do nieprzytomności, zagadam z byle kim.. choć na chwilę chce zapomnieć o tobie
|
|
 |
i znowu odzyskałam wiarę w to, że bez Ciebie będzie mi lepiej. // charlotte.ca
|
|
 |
Gdy tracisz kogoś bliskiego, dociera do Ciebie, że również umierasz ty. /nutellaa
|
|
 |
Ona jakby czekała , a On jakby miał to gdzieś.
|
|
 |
pamiętaj o ludziach, z którymi przeżyłaś choćby chwilę.
|
|
 |
A ty co. podchodzisz do ludzi i buzi buzi? Bo ja nie! ni chuja!
|
|
 |
Siedziała o pierwszej w nocy na balkonie, zimno przyjemnie łaskotało jej twarz. Wokół fotela, na którym siedziała, szeleściły porozrzucane papierki po cukierkach. To właśnie On nauczył ją jeść te słodkości. Mówił, że są najlepsze, kiedy się za kimś mocno tęskni. W uszach miała słuchawki. Płynęła z nich ulubiona piosenka dziewczyny, ta, która najbardziej przypominała Jego. Spojrzała na tysiące gwiazd nad jej głową i uśmiechając się słodko uświadomiła sobie, że On - tak samo jak ona - patrzy teraz w gwiazdy i uśmiecha się tym swoim powalającym uśmiechem.
|
|
 |
- przyjaciele ostrzegali mnie, że jesteś chuj*m. żebym nie wiązała z Tobą żadnych planów. a ja chciałam zrobić im na złość, będąc z Tobą. mieli rację. jak zawsze / acosiebede
|
|
|
|