 |
|
Dlaczego tak się dzieje,
że Serce wciąż zły kierunek wskazuje.
Prowadząc swym biciem ku czemuś,
co mnie czeka, by dostarczyć jedynie kolejnego zawodu.
|
|
 |
|
Moje wnętrze jest pustką. Wypalonym polem, pogorzeliskiem. Nie ma już szans. Nie ma nadziei. Nie ma sensu. Nie ma już co kochać...
|
|
 |
|
Nie oczekuj, że inni Ci coś zwrócą, docenią Twój wysiłek, odkryją Twój geniusz, odwzajemnią Twoją miłość, oddadzą nadzieję...
|
|
 |
|
doczekam kiedyś takiej chwili, doczekam kiedyś takiego dnia..
|
|
 |
|
czerwonowłosafigazmakiem ; )
|
|
 |
|
I Znów Niebo Załało Się Łzami... I Nikt Nie Słyszał Dźwięku Jej Łez... a Gwiazdy? Nie świeciły Już Tej Nocy
|
|
 |
|
" zima pakuje się powoli
dumna, że ją zapamiętam... "
|
|
 |
|
a wieczorami, kiedy zmierzch pomarszczy dłonie...
|
|
 |
|
-mam wiśnie na łbie.
-chlejesz?
-co?
-wiśnie czy tam fresco
Haha^
|
|
 |
|
policja śpi na drzewie, anioły bombardują ziemię.
|
|
 |
|
chory obraz moich snów, wrzaskiem budzę dzień po dniu.
|
|
 |
|
ale ona tańczyła dalej uparcie. co raz szybciej. nie dbała o szczegóły. zgubiła swój Perfekcjonizm. nie potrafiła się zatrzymać. nie chciała. szarpana uległością, pogubiona wśród pozornych tylko tłumów. czasem chciała zmienić wszystko, innym razem na niczym jej nie zależało. zbyt Bezpośrednia w swoim 'ja', przysparzała sobie Wrogów. nigdy nie sprawdzała pogody na jutro. nie znała obowiązujących praw i trendów. nie potrafiła wyznaczać północy. będąc zaprzeczeniem samej siebie, była wielką Zagadką. Anonimowa i Intrygująca. nikt, nigdy nie pytał jej o imię, ale każdy zapamiętywał ją do końca życia. z powodzeniem można było ja sobie wymyślić, choć niczyja wyobraźnia nie sięgała tak daleko
|
|
|
|