głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kaateek

Wychodzi z domu. Na nogach widnieją wysokie obcasy  prowadzą ją tam   gdzie teoretycznie powinna iść. Poprawia niezbyt długą sukienkę uszytą z delikatności. Idzie  pewna siebie  uśmiechając się do przechodzi. Jej szyja otulona jest szalikiem z nieśmiałości. Uśmiecha się do Ciebie. Ty się zastanawiasz czy ją znasz i rozmyślasz  czemu na Twój widok jej kąciki ust się podnoszą.  widzi Twoje zakłopotanie i to  że w myślach się gubisz. Patrzy jeszcze chwilę na Ciebie oczami pełnymi radości  uśmiecha się znowu  tym razem inaczej niż wcześniej  bardziej zagadkowo i odchodzi. Słyszysz już tylko stukot jej obcasów.  Tak  lubi Ci mącić w głowie.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

Wychodzi z domu. Na nogach widnieją wysokie obcasy, prowadzą ją tam, gdzie teoretycznie powinna iść. Poprawia niezbyt długą sukienkę uszytą z delikatności. Idzie, pewna siebie, uśmiechając się do przechodzi. Jej szyja otulona jest szalikiem z nieśmiałości. Uśmiecha się do Ciebie. Ty się zastanawiasz czy ją znasz i rozmyślasz, czemu na Twój widok jej kąciki ust się podnoszą. widzi Twoje zakłopotanie i to, że w myślach się gubisz. Patrzy jeszcze chwilę na Ciebie oczami pełnymi radości, uśmiecha się znowu, tym razem inaczej niż wcześniej, bardziej zagadkowo i odchodzi. Słyszysz już tylko stukot jej obcasów. Tak, lubi Ci mącić w głowie.

Czasami  zacinam się w połowie zdania. brakuje mi słów. literki nie układają się w spójną całość.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

Czasami zacinam się w połowie zdania. brakuje mi słów. literki nie układają się w spójną całość.

mnóstwo nowych marzeń pojawia się na horyzoncie.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

mnóstwo nowych marzeń pojawia się na horyzoncie.

Milczenie staję się trendy.  Milczenie staję się modne. Ja nie umiem milczeć.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

Milczenie staję się trendy. Milczenie staję się modne. Ja nie umiem milczeć.

to nie jest śmieszne  to boli.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

to nie jest śmieszne, to boli.

a może o czwartej nad ranem sobie o mnie przypomnisz? może  zatęsknisz?  może o czwartej nad ranem do mnie wrócisz?

zozolandia dodano: 5 marca 2011

a może o czwartej nad ranem sobie o mnie przypomnisz? może zatęsknisz? może o czwartej nad ranem do mnie wrócisz?

są momenty że 60 kartkowy zeszyt w kratkę rozumie lepiej niż ludzie.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

są momenty że 60-kartkowy zeszyt w kratkę rozumie lepiej niż ludzie.

wchodzisz w duży tłum  znikasz pośród  szarych twarzy.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

wchodzisz w duży tłum, znikasz pośród szarych twarzy.

brakuję mi Twoich sms'ów o 3 w nocy.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

brakuję mi Twoich sms'ów o 3 w nocy.

czerwoną szminką ot tak przejadę po moich spierzchniętych ustach.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

czerwoną szminką ot tak przejadę po moich spierzchniętych ustach.

 1  Już był wieczór. Ostatnio wieczorem zamiast GDZIEŚ i z KIMŚ wyjść  siedziała w domu. Tak było i teraz. Okryta kołdrom siedziała na łóżku w rękach trzymając książkę od chemii. Usłyszała pukanie  odpowiedziała 'proszę' nawet nie podnosząc wzroku. Do jej uszu dobiegł dźwięk jego głosu  mówiący 'Przepraszam' . Zamknęła powieki. Przed oczami przebiegły jej wspomnienia  z nim  oni  razem. Otwierając oczy  widziała jak stał bezradnie z rękami opuszczonymi wzdłuż ciała  miał na sobie bluzę  która uwielbiała  jej tęczówki powędrowały wyżej  nie uśmiechał się  jak to miał w zwyczaju  jego oczy były zapadnietę  podkrążone  od płaczu? ‘ Nie  chłopaki nie płaczą.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

[1] Już był wieczór. Ostatnio wieczorem zamiast GDZIEŚ i z KIMŚ wyjść, siedziała w domu. Tak było i teraz. Okryta kołdrom siedziała na łóżku w rękach trzymając książkę od chemii. Usłyszała pukanie, odpowiedziała 'proszę' nawet nie podnosząc wzroku. Do jej uszu dobiegł dźwięk jego głosu, mówiący 'Przepraszam' . Zamknęła powieki. Przed oczami przebiegły jej wspomnienia, z nim, oni, razem. Otwierając oczy, widziała jak stał bezradnie z rękami opuszczonymi wzdłuż ciała, miał na sobie bluzę, która uwielbiała, jej tęczówki powędrowały wyżej, nie uśmiechał się, jak to miał w zwyczaju, jego oczy były zapadnietę, podkrążone, od płaczu? ‘ Nie, chłopaki nie płaczą.

 2  Naćpał się pewnie. ‘pomyślała. Wzięła głęboki oddech i odpowiedziała 'Wyjdź'  jego wargi się rozchyliły chcąc coś powiedzieć. Tak bardzo pragnęła jego ust  wtulić się w tę bluzę i wypłakać. szeptąć do ucha  że kocha  i usłyszeć że on również  że obiecuję że już to się więcej nie powtórzy. Jednak nie dała mu dojść do słowa  krzyczała 'Wynoś się stąd nie chcę Cię widzieć’  a on posłusznie wyszedł   patrząc na nią swoimi  oczami  w której widniała pustka.  W głębi duszy chciała  by się sprzeciwił  podszedł i pocałował  wzmógł rytm serca  rozpalił zmysł  na nowo sprawił by wszystko było jak dawniej  za czasów pięknej miłości  której nikt nie mógł zniszczyć  a on po prostu wyszedł.

zozolandia dodano: 5 marca 2011

[2] Naćpał się pewnie. ‘pomyślała. Wzięła głęboki oddech i odpowiedziała 'Wyjdź', jego wargi się rozchyliły chcąc coś powiedzieć. Tak bardzo pragnęła jego ust, wtulić się w tę bluzę i wypłakać. szeptąć do ucha, że kocha, i usłyszeć że on również, że obiecuję że już to się więcej nie powtórzy. Jednak nie dała mu dojść do słowa, krzyczała 'Wynoś się stąd nie chcę Cię widzieć’, a on posłusznie wyszedł, patrząc na nią swoimi oczami, w której widniała pustka. W głębi duszy chciała, by się sprzeciwił, podszedł i pocałował, wzmógł rytm serca, rozpalił zmysł, na nowo sprawił by wszystko było jak dawniej, za czasów pięknej miłości, której nikt nie mógł zniszczyć, a on po prostu wyszedł.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć