 |
Wpisany w los milczenia łyk
Zapisany wierszem
Poetą mistrz – a błaznem ja
Z datą wczorajszego dnia
|
|
 |
Mrocznych pieśni zapisanych nut
Swoich marzeń otępiałym więźniem
|
|
 |
`Niereformowalna, zmienna, niestabilna
W nerwach łatwopalna, chwilę potem zimna
Momentalna przemiana totalna, w chwilę inna
chwilę normalna, za chwilę niekompatybilna...`
|
|
 |
przynosze dramat, jestem jak ból, ktory nie mija.
We wrogów wbijam, pies im morde lizał
|
|
 |
paść dziś wstać iść iść dalej zaś kurwa mać chlać idzie oszaleć.
|
|
 |
wiem kto jest ze mna, a ktory stoi obok
i trzyma kciuki zebym gdzies sie kurwa potknal
to nie tak, ze nie rozumiem twoich poczynan
pewnie mozna sie wkurwic gdy cale zycie przegrywasz.
|
|
 |
z jakiegoś nieznanego mi powodu, chcę mieć pewność, że nie jesteś na mnie zły... / damcikolory
|
|
 |
Gdzieś na świecie wojna
Wojna gdzieś na świecie
Liban dzisiaj płonie
Wojna w Babilonie
|
|
 |
- gdzie byłaś ?
- na spacerze .
- pachniesz papierosami i męskimi perfumami, dziecko !
- pachnę miłością mojego życia, mamo.
|
|
 |
To, że człowiek się uśmiecha nie znaczy , że jest szczęśliwy . To tak na przyszłość .
|
|
 |
nie ma to jak kolega , który na lekcji wyrzuca mój piórnik za okno a gdy pani go pyta czemu to zrobił odpowiada; jak kocha to wróci . < 3
|
|
 |
-... I że nie opuszczę Cię, aż do śmierci.
- Grozisz, czy obiecujesz ?
|
|
|
|