głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika justdream

uśmiechnęła się  myśląc  że to coś zmieni . retrospekcyjna

retrospekcyjna dodano: 3 grudnia 2011

uśmiechnęła się, myśląc, że to coś zmieni ./retrospekcyjna

płakała tak  jakby uchodził z niej cały ból nagromadzony w ciągu kilku ostatnich miesięcy.  cookies

retrospekcyjna dodano: 3 grudnia 2011

płakała tak, jakby uchodził z niej cały ból nagromadzony w ciągu kilku ostatnich miesięcy. /cookies

Trzeba czasami się zatrzymać  spojrzeć do tyłu i zobaczyć.. zobaczyć czy zabraliśmy ze sobą wszystko. Jeżeli tak  to możemy iść dalej  ale warto się obejrzeć jeszcze raz.. Może ktoś właśnie krzyczy  A co ze mną? .   ?

retrospekcyjna dodano: 3 grudnia 2011

Trzeba czasami się zatrzymać, spojrzeć do tyłu i zobaczyć.. zobaczyć czy zabraliśmy ze sobą wszystko. Jeżeli tak, to możemy iść dalej, ale warto się obejrzeć jeszcze raz.. Może ktoś właśnie krzyczy "A co ze mną?". /[?]

Boy  you're playing on my mind .

retrospekcyjna dodano: 3 grudnia 2011

Boy, you're playing on my mind .

spełnienia marzeń!:  teksty digidigidammm dodał komentarz: spełnienia marzeń!:) do wpisu 3 grudnia 2011
  Monika  zrobisz to?  Co?  To co jest na kapselku.  Nie  ale powiedzcie co jest napisane na nim.  Jak powiesz  że zrobisz to zobaczysz..  Nie.   A jak to JA Ci go dam to zrobisz to co jest na Nim?   Ty już chłopcze na mnie nie działasz. retrospekcyjna  rozmowa z 'samymi swoimi'

retrospekcyjna dodano: 2 grudnia 2011

- Monika, zrobisz to? -Co? -To co jest na kapselku. -Nie, ale powiedzcie co jest napisane na nim. -Jak powiesz, że zrobisz to zobaczysz.. -Nie. - A jak to JA Ci go dam to zrobisz to co jest na Nim? - Ty już chłopcze na mnie nie działasz./retrospekcyjna [rozmowa z 'samymi swoimi' ]

 żryj gruz cyagnie  Hahahahahahah ! :DD teksty retrospekcyjna dodał komentarz: "żryj gruz cyagnie" Hahahahahahah ! :DD do wpisu 2 grudnia 2011
http:  www.youtube.com watch?v=guyBuc3ZHYI feature=player embedded rozpierdol ♥

definicjamiloscii dodano: 2 grudnia 2011

wielbię te telefony  kiedy widzę na wyświetlaczu imię przyjaciółki. odbierając przez około pięć minut słyszę jedynie Jej niepohamowany śmiech. gdy w końcu przerywam  pytając co jest  dociera mnie jedno zdanie: 'BOOŻE  SŁUCHAJ  UTKNĘŁAM W ŁAZIENCE!'.

definicjamiloscii dodano: 2 grudnia 2011

wielbię te telefony, kiedy widzę na wyświetlaczu imię przyjaciółki. odbierając przez około pięć minut słyszę jedynie Jej niepohamowany śmiech. gdy w końcu przerywam, pytając co jest, dociera mnie jedno zdanie: 'BOOŻE, SŁUCHAJ, UTKNĘŁAM W ŁAZIENCE!'.

zagryzałam wargi  żeby tylko nie zapalić. droga w nasze miejsce  zmrok zapadający na około  park  On czekający na mnie i wiadomość  którą miałam Mu przekazać   że wyjeżdżam na jakiś czas. szloch  łamiący się głos oraz wszelkie obawy przerodziły się jedynie w stan  kiedy wieczorem pakując do walizki ubrania w końcu walnęłam się na łóżko  a zamykając powieki śmiałam się do sufitu. jeżeli tak wyglądają pożegnania   to mogłabym wyjeżdżać co dzień. i wracać  bo nawiasem mówiąc kocham  kiedy mnie wita.

definicjamiloscii dodano: 2 grudnia 2011

zagryzałam wargi, żeby tylko nie zapalić. droga w nasze miejsce, zmrok zapadający na około, park, On czekający na mnie i wiadomość, którą miałam Mu przekazać - że wyjeżdżam na jakiś czas. szloch, łamiący się głos oraz wszelkie obawy przerodziły się jedynie w stan, kiedy wieczorem pakując do walizki ubrania w końcu walnęłam się na łóżko, a zamykając powieki śmiałam się do sufitu. jeżeli tak wyglądają pożegnania - to mogłabym wyjeżdżać co dzień. i wracać, bo nawiasem mówiąc kocham, kiedy mnie wita.

wracając wieczorem do domu witałam z ulgą łóżko i wylewałam w poduszkę łzy zmieszane z tuszem do rzęs. tłumiony krzyk i kłucie w piersi. zasypiałam nie przebierając się w luźną koszulkę  robiącą wtenczas za piżamę. ze snu wyrywały mnie koszmary  a może rzeczywistość   bo przecież nie było Go już. na zmianę kochałam i nienawidziłam. wyolbrzymiałam Jego cudowność  a minutę później przypisywałam Mu najgorsze przymiotniki. zwyczajnie moje serce w chaotyczny  pełen bólu sposób zaczynało rozumieć  że odszedł tamtego dnia. całując lekko w czoło  definitywnie się pożegnał.

definicjamiloscii dodano: 2 grudnia 2011

wracając wieczorem do domu witałam z ulgą łóżko i wylewałam w poduszkę łzy zmieszane z tuszem do rzęs. tłumiony krzyk i kłucie w piersi. zasypiałam nie przebierając się w luźną koszulkę, robiącą wtenczas za piżamę. ze snu wyrywały mnie koszmary, a może rzeczywistość - bo przecież nie było Go już. na zmianę kochałam i nienawidziłam. wyolbrzymiałam Jego cudowność, a minutę później przypisywałam Mu najgorsze przymiotniki. zwyczajnie moje serce w chaotyczny, pełen bólu sposób zaczynało rozumieć, że odszedł tamtego dnia. całując lekko w czoło, definitywnie się pożegnał.

chcesz wiedzieć co u mnie? palę zdradzieckie mosty. jestem heroiną w żyłach Twojej nastoletniej siostry.

congratulations dodano: 2 grudnia 2011

chcesz wiedzieć co u mnie? palę zdradzieckie mosty. jestem heroiną w żyłach Twojej nastoletniej siostry.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć