 |
przecież ja też mam serce, którego często nie chcesz.
|
|
 |
Zgłupiałam nieco. Mogę analizować innych w krótkim czasie, ale jak tylko zaczynam patrzeć na siebie, zupełnie tracę kontakt między sercem, a głową. Są niekompatybilne.
|
|
 |
Pewnego dnia znudzi Ci się bycie obiektem żartów, a wtedy będzie za późno. Zdasz sobie sprawę, że jesteś pointą żartu, z którego nikt się nie śmieje.
|
|
 |
Nadal nie chcesz pogodzić się z jego odejściem. Gdzieś tam jakaś naiwna część Ciebie nadal wmawia sobie, że on wróci, że to tylko chwilowy kryzys,z którego wyjdziecie jeszcze silniejsi. Nie ma go całymi dniami, a Ty ciągle czekasz, chociaż coraz częściej wybuchasz płaczem, w tych krótkich momentach,kiedy dopuszczasz myśl, że to może naprawdę koniec. Potem jest już tylko gorzej. Coraz mniej go w Twoim życiu, coraz mniej Ciebie, a coraz więcej łez i smutku./esperer
|
|
 |
Chciałabym w nas wierzyć, naprawdę. Cofnęłabym się w czasie i powstrzymała od popełnienia tego błędu,który sprawił,że straciłam do Ciebie zaufanie, wiesz? Tyle, że to się już stało, coś pękło i może próbujemy to skleić, ale rysy pozostaną widoczne już na zawsze. Wyobraź sobie małe dziecko,który obejmuję kubek gorącego kakao i parzy sobie ręce, widzisz? Ono już nigdy z taką ufnością nie chwyci tego kawałka porcelany. Tak jest ze mną. Boję się znowu poczuć, zaufać, dać drugą szansę. Boję się tego sparzenia, otwarcia starych ran i stworzenia nowych./esperer
|
|
 |
Zastanawiam się czy dać mu drugą szansę, a prawdopodobnie nie zasługiwał na pierwszą./esperer
|
|
 |
Każdy związek dostarcza rozczarowań, niepewności, bólu. Każdy, kto nigdy nie został zraniony jest szczęśliwy albo bardzo samotny. Chodzi o to, żeby przez to przejść.
|
|
 |
chujnia emocjonalna i brak oparcia + zimno. cześć.
|
|
 |
jeszcze się rok szkolny nie zaczął, a ja już mam mordy do obicia w nowej klasie. oh God why...
|
|
|
|