 |
na trzezwo nic nie jest łatwe .
|
|
 |
Zapewne, gdybym napisała Ci, że leżę w szpitalu w krytycznym stanie, Ty i tak odpisałbyś mi: aha.
|
|
 |
, zacznijmy od tego , że Cie kocham , zakończmy na tym , że nie przestanę .
|
|
 |
, za często chcemy tego , czego nie możemy mieć .
|
|
 |
, zawsze trzeba pamiętać kto był , gdy nikogo nie było .
|
|
 |
- cześć kochanie co robisz? - nic specjalnego. jestem strasznie zmęczony i idę zaraz spać. a Ty skarbie? - stoję za Tobą w tym klubie...
|
|
 |
, ten który kocha Cie prawdziwie nigdy nie pozwoli Ci odejsc nawet jeśli będziesz miała słabą chwile i chciała tego dokonac . zrobi wszystko żeby zatrzymac Cie przy sobie na zawsze i nigdy nie zwątpi ♥
|
|
 |
, jedynym chłopcem , za którym będę biegać będzie mój synek bawiący się ze mną w berka .
|
|
 |
, PRAWDZIWY FACET nie patrzy na wygląd, w dupie ma opinie innych, nie obchodzi go twój makijaż i fryzura. On po prostu Cie kocha w każdej chwili, tęskni zaraz po odejściu od Ciebie a przy Tobie zachowuje sie jak Książe z bajki . TAK, to jest PRAWDZIWY FACET .
|
|
 |
|
nauczyłeś mnie kochać, potem pokazałeś, że nie warto.
|
|
 |
, nie odzywasz się , to się nie odzywaj , tylko gdy znajdziesz się w potrzebie , również trzymaj się tego samego .
|
|
 |
a pamiętasz jak wtedy padało ? krople deszczu spływały z końcówek moich włosów, drobne krople błyszczały na czarnym parasolu. podszedłeś z kolegami, a ja nerwowo poprawiłam moją potraktowaną wilgocią grzywkę. podniosłam oczy i wtedy pierwszy raz na siebie spojrzeliśmy. pierwszy raz zobaczyłam uśmiech, który majaczył na twojej twarzy gdy pisaliśmy bez przerwy dwa miesiące, pierwszy raz spojrzałam w czekoladowe tęczówki, które potem przysłoniły mi świat. pamiętasz jacy byliśmy nieśmiali ? kilka słów i niezręczna cisza, niepewność i nerwowość w oddechach. a jednak, ta myśl, że nareszcie. ta myśl, że niedługo znów się zobaczymy. a moją ulubioną bluzę pamiętasz? to w niej byłam gdy przytuliłeś mnie pierwszy i zarazem ostatni raz. do dziś trzymam ją w szafie. a tego kota który na każdym naszym spotkaniu przychodził z sąsiedztwa i pakował mi się na kolana ? jego też pamiętasz ? bo wiesz, ja to wszystko mogę przywołać, jakby było wczoraj. to właśnie to ulotne szczęście boli mnie najbardziej./N
|
|
|
|