 |
-Czego się boisz? - zapytał. W jednej chwili w głowie pojawiły się setki myśli: boję się tego, że będę zwykłym szarym człowiekiem. Tego, że nie spotkam osoby, która uczyni moje życie wyjątkowym. Także tego, że nie będę w stanie dawać radości osobom, które kocham. Boję się życia... Ale najbardziej boję się tego, że nigdy nie zrozumiesz, co chcę Ci powiedzieć, że kocham Cię odkąd Cię poznałam, bo jest to dla mnie za trudne. -Boję się pająków - odpowiedziała.
|
|
 |
Przykro mi, że musisz słuchać o samych problemach
Lecz czy znasz świat bez wad
Nie znasz bo tak owego nie ma
|
|
 |
Droga ta nie jest łatwa
Los jak chce ją zmienia
Niejednokrotnie gmatwa własny tok myślenia
Łączy radości z uczuciem przygnębienia
Ze skrajności w skrajność
z nieba do podziemia
|
|
 |
No chodź, chodź ze mną do łóżka
Nie potrzebujemy się cieszyć po ciemku
No chodź, chodź ze mną do łóżka
Bez ambicji, grzechów, wstydu i lęku
|
|
 |
nie liczy się tutaj nic, tylko momenty.
|
|
 |
Jest tak kozacki że wpierdalam się w wątek miłosny.
|
|
 |
Przecież zawsze taka byłaś, gdy się naprawdę czegoś bałaś.. milczałaś. Strach odbierał Ci mowę. Dlatego martwię się gdy patrzysz gdzieś w dal, zaciskasz zęby i nic nie mówisz...To niewyobrażalne, że twoja nadzieja nagle staje jak wryta, boisz się, ale ja w głębi duszy wiem, że się nie poddasz, prawda? Nigdy się nie poddasz. / staree
|
|
 |
może moglibyśmy być dla siebie wsparciem i mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie./pezet
|
|
 |
macie jakieś pozytywne piosenki?;>
|
|
 |
powiedział, ze bardzo mnie lubi i to nic ze 'nie można'. ;)
|
|
|
|