 |
jeżeli chcesz wiedzieć, co ma na myśli kobieta, nie słuchaj tego co mówi patrz na nią.. i pamiętaj, nigdy nie można oznaczyć z pewnością, gdzie się w kobiecie anioł kończy, a diabeł poczyna
|
|
 |
Mamy pierwszy dzień świąt. Zapewne szybko tu nie wrócisz, nie zobaczysz od razu tej wiadomości, tego włamu.. Zaśmiecę Ci profil i pewnie sporo osób stwierdzi, że kiedyś podałaś hasło jakiejś wariatce, ale trudno się mówi. Czuję, że muszę zrobić ten włam, czuję, że to jedyny sposób, aby się z Tobą... Skontaktować. Zabawne, bo mogłabym wziąć telefon i do Ciebie napisać, ale nie jestem w stanie, nie umiem, nie potrafię wystukać kilku zlanych ze sobą literek. Wiesz... Chciałam Ci tylko napisać, że bardzo za Tobą tęsknie i choć to są nic nie znaczące słowa, to chcę, abyś wiedziała, że codziennie o Tobie myślę. Tęsknie w każdej sekundzie życia. Ja nie odeszłam od Ciebie, nie zrezygnowałam z Ciebie. Choć wybrałaś inną drogę, choć postanowiłaś mnie usunąć znowu ze swojego życia, to chcę, abyś wiedziała, że zawsze będziesz w moim sercu. Przepraszam Cię za wszystkie błędy i za ból oraz rany, które kiedyś Ci sama zadawałam. Przepraszam, że nie umiem już walczyć..Ale pamiętaj, wciąż Cię kocham./E.
|
|
 |
Nie jesteśmy wcale wspaniałym pokoleniem. Jesteśmy bandą przyspawanych do internetu, otępiałych od przestymulowania idiotów. Zamiast przeżywać cokolwiek, myślimy tylko jak o tym przeżyciu poinformować innych.
|
|
 |
Święta jak święta.Co roku ta sama choinka, te same potrawy, te same życzenia, tylko talerzy na stole z roku na rok coraz mniej...
|
|
 |
Tyle pytań chcę Ci zadać, które mi w głowie siedzą ale zbyt boję się, że zadasz mi ból odpowiedzią.
|
|
 |
To nic takiego, że w głębi siebie miałam taką małą iskierkę nadziei, że jednak chociaż dziś odważysz się życzyć mi wszystkiego dobrego. To nic takiego, że w środku wybuchałam od nadmiaru emocji słysząc, że zasługuję na miłość. I to naprawdę nic takiego, że kolejny raz płakałam w momencie, w którym każdy pytał kiedy w końcu pojawi się ktoś kto zostanie na dłużej. To nic takiego, bo to kolejne święta kiedy czekam na coś co się nigdy nie wydarzy, kiedy tęsknię za Twoją obecnością i tym poczuciem, że mam wszystko to czego potrzebuje każdy człowiek do pełni szczęścia. Przecież to po prostu kolejny dzień kiedy uświadamiam sobie, że jednak nadal Cię kocham. / napisana
|
|
 |
|
Pójdę z Tobą gdzie chcesz, byle z Tobą.
|
|
 |
To smutne, cholernie smutne. Myślimy, że nareszcie znaleźliśmy osobę, przy której nie musimy udawać. Że komuś na nas zależy. Że jesteśmy dla kogoś ważni. Że w czyichś oczach w końcu coś znaczymy. To śmieszne. Śmieszne jak szybko zaczynamy w to wierzyć. Jak szybko zaczynamy ufać. I jak potem cierpimy, bo okazało się, że to jednak znowu była pomyłka. Że pojawił się ktoś nowy i znowu zeszliśmy na dalszy plan. Znowu jesteśmy jedynie cieniami. Tą drugą opcją. Zabawne jest też to, że za każdym razem kończymy sami, że za każdym razem cali zapłakani wracamy do swoich pokoi i po raz kolejny zamykamy się na świat, zamykamy się w sobie i cichutko umieramy, powolutku rozpadając się na coraz mniejsze kawałeczki.
|
|
 |
" Spytaj się człowieka, który nie ma rąk, jak to jest móc przytulić ukochaną osobę. Ślepca, jak to jest móc widzieć piękno otaczającego go świata. Niemowę, jak to jest móc krzyczeć z radości. Kalekę na wózku, jak to jest móc biec przed siebie bez celu. Głuchego, jak to jest móc słyszeć radosny świergot ptaków co dnia. Bezdomnego, jak to jest móc wyspać się w ciepłym łóżku. Głodnego, jak to jest móc być najedzonym do syta. Sierotę jak to jest mieć rodziców. A potem spytaj siebie, jak to jest doceniać to, co się ma, jak to jest kochać swoje życie. "
|
|
 |
Bo przecież gdyby mi nie zależało, już dawno bym zrezygnowała. Nie poświęcałabym dni na czekanie, na tęsknotę. Nie walczyłabym ze sobą, nie wylewałabym łez. Po prostu bym odeszła, skreślając Cię na zawsze. Ale trwam przywiązując się do Twojej osoby coraz bardziej. Trwam, by każdego dnia na nowo zakochiwać się w Twoich oczach i uśmiechu. Zrozum to proszę
|
|
 |
Przyznaj. brakuje Ci go. Tak cholernie mocno boli serce pod jego nieobecność. wystarczy zapach jego perfum gdziekolwiek, a Twoje psychika siada. jesteś słaba. zbyt krucha, by zrozumieć, że to koniec. ale on już nie wróci. nie przytuli i nie powie, że zostanie na zawsze. nie spojrzy w oczy i na napełni ust miłością. nie dociera? zrozum, on już nie żyje. bynajmniej nie w twoim sercu
|
|
 |
Boże, wybacz mi, ale nie kocham go. Oszukuję go, oszukuję siebie. Tworzę złudne wizje uczucia, którego tak naprawdę nigdy nie było. Boże, wstyd mi, bo ranię go tak mocno jak mnie kiedyś. Nie jestem z siebie dumna, nie, nie. Żałuję, że zaczęłam, żałuję, że nie potrafię skończyć. Głupio zrobiłam pojawiając się na jego drodze i teraz? Poszłabym w inną stronę.Wybacz mi, Boże. Wybacz mi, że okazało się, że nie mam serca. Że umarłam za życia, że nie doceniłam. Wybacz mi, ale prawda jest taka, że nie pokocham go nigdy./esperer
|
|
|
|