głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jamaaaajka

Mam bardzo dziwny charakter   albo jestem nieznośnie wręcz roześmiana albo mam stany pseudo depresyjne  kiedy moje logiczne myślenie bierze sobie wolne... Ze skrajności w skrajność   nigdy pośrodku.

otrzepsiezkurzu dodano: 14 czerwca 2013

Mam bardzo dziwny charakter - albo jestem nieznośnie wręcz roześmiana albo mam stany pseudo-depresyjne, kiedy moje logiczne myślenie bierze sobie wolne... Ze skrajności w skrajność - nigdy pośrodku.

Jeżeli zaczniesz się przejmować porażkami  rozpadniesz się na kawałki.

otrzepsiezkurzu dodano: 14 czerwca 2013

Jeżeli zaczniesz się przejmować porażkami, rozpadniesz się na kawałki.

Czasami trzeba zrezygnować z czegoś co się kocha. Udać  że nic się nie czuje  że tego nie żal. Czasami trzeba umieć pogodzić się z porażką...

otrzepsiezkurzu dodano: 14 czerwca 2013

Czasami trzeba zrezygnować z czegoś co się kocha. Udać, że nic się nie czuje, że tego nie żal. Czasami trzeba umieć pogodzić się z porażką...

Chciałabym Cię już mieć. Ja i Ty na co dzień  nie chcę nic więcej.

otrzepsiezkurzu dodano: 14 czerwca 2013

Chciałabym Cię już mieć. Ja i Ty na co dzień, nie chcę nic więcej.

W końcu się poddajesz. Nie walczysz  nie krzyczysz  nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie  albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko.

otrzepsiezkurzu dodano: 14 czerwca 2013

W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie, albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko.

Byłam zraniona  jasne. Ale prztrwałam. Nie miałam innego wyjścia  niż ruszyć z moim życiem na przód. Bez niego.

otrzepsiezkurzu dodano: 14 czerwca 2013

Byłam zraniona, jasne. Ale prztrwałam. Nie miałam innego wyjścia, niż ruszyć z moim życiem na przód. Bez niego.

Cz. 2 Każde kolejne słowo wzbudzało we mnie takie samo uczucie jak wtedy kiedy to pisałam. Miałam ochotę krzyczeć w niektórych momentach albo wyć z bólu kiedy czytałam dzień w którym dowiedziałam się  że mnie zdradziłeś. Łzy leciały po policzkach a z serca po kolei odrywały się kawałki plastrów  którymi sklejałam kawałki organu po jego odejściu. Kartki miały ciemniejsze małe plamki spowodowane łzami z przeszłości a teraz ja dorabiałam im świeższe. Na ostatniej kartce było nabazgrane parę słów ' Umarłam. I nie wiem gdzie się teraz znajduje choć ciałem jestem tam gdzie zawsze  sama. A pamiętasz? Mieliśmy być zawsze  nigdy osobno.' Z rozmazanym tuszem  upadłam na podłogę pogłębiając się jeszcze bardziej w płaczu i tracąc wszelkie nadzieje  że to kiedykolwiek odejdzie.

whistle dodano: 14 czerwca 2013

Cz. 2 Każde kolejne słowo wzbudzało we mnie takie samo uczucie jak wtedy kiedy to pisałam. Miałam ochotę krzyczeć w niektórych momentach albo wyć z bólu kiedy czytałam dzień w którym dowiedziałam się, że mnie zdradziłeś. Łzy leciały po policzkach a z serca po kolei odrywały się kawałki plastrów, którymi sklejałam kawałki organu po jego odejściu. Kartki miały ciemniejsze małe plamki spowodowane łzami z przeszłości a teraz ja dorabiałam im świeższe. Na ostatniej kartce było nabazgrane parę słów ' Umarłam. I nie wiem gdzie się teraz znajduje choć ciałem jestem tam gdzie zawsze, sama. A pamiętasz? Mieliśmy być zawsze, nigdy osobno.' Z rozmazanym tuszem, upadłam na podłogę pogłębiając się jeszcze bardziej w płaczu i tracąc wszelkie nadzieje, że to kiedykolwiek odejdzie.

Cz. 1 Po wielu latach zajrzałam do pamiętnika  który leżał na szafce zakurzony już od długiego czasu. Usiadłam z nim na łóżku i długo zajęło mi przewrócenie pierwszej strony kiedy w końcu przymusiłam się ujrzałam moje krzywe pismo  datę i słowa 'Drogi pamiętniku!' które widniały zawsze na samym początku. Przejechałam palcami po literach jakbym nadal czuła nacisk długopisu na gładką kartkę  pierwsza strona zapisana była tysiącami buziaków i słów jak bardzo go kocham  następne były opisami dni które spędzaliśmy razem. Nie ukrywałam uśmiechu czytając kolejne kartki czasem nawet wybuchałam śmiechem na wspomnienie głupiej sytuacji. Nie wiem ile czasu minęło ale natrafiłam na rozdział w pamiętniku  którego nie chciałam otworzyć bo wiedziałam  że za tą stroną czeka mnie coś na co jeszcze chyba nie jestem gotowa. Byłam świadoma tego  że jeśli mogę przepłakać przez to kolejne noce a przecież tak z tym walczyłam. Wzięłam głęboki wdech i zaczęłam czytać.

whistle dodano: 14 czerwca 2013

Cz. 1 Po wielu latach zajrzałam do pamiętnika, który leżał na szafce zakurzony już od długiego czasu. Usiadłam z nim na łóżku i długo zajęło mi przewrócenie pierwszej strony kiedy w końcu przymusiłam się ujrzałam moje krzywe pismo, datę i słowa 'Drogi pamiętniku!' które widniały zawsze na samym początku. Przejechałam palcami po literach jakbym nadal czuła nacisk długopisu na gładką kartkę, pierwsza strona zapisana była tysiącami buziaków i słów jak bardzo go kocham, następne były opisami dni które spędzaliśmy razem. Nie ukrywałam uśmiechu czytając kolejne kartki czasem nawet wybuchałam śmiechem na wspomnienie głupiej sytuacji. Nie wiem ile czasu minęło ale natrafiłam na rozdział w pamiętniku, którego nie chciałam otworzyć bo wiedziałam, że za tą stroną czeka mnie coś na co jeszcze chyba nie jestem gotowa. Byłam świadoma tego, że jeśli mogę przepłakać przez to kolejne noce a przecież tak z tym walczyłam. Wzięłam głęboki wdech i zaczęłam czytać.

Polski rap to siła. Siła  która ma za sobą rzesze świadomych ludzi  sięgających po tę muzykę z własnego wyboru. Siła  której ukręcało się łeb w zarodku. Która przez lata była tłamszona  spychana do podziemia. O której się nie mówiło  a duże media udawały  że nie istnieje. Że to przelotna moda  chwilowa fanaberia.

whistle dodano: 14 czerwca 2013

Polski rap to siła. Siła, która ma za sobą rzesze świadomych ludzi, sięgających po tę muzykę z własnego wyboru. Siła, której ukręcało się łeb w zarodku. Która przez lata była tłamszona, spychana do podziemia. O której się nie mówiło, a duże media udawały, że nie istnieje. Że to przelotna moda, chwilowa fanaberia.

mieliśmy być na zawsze  pamiętasz?

whistle dodano: 14 czerwca 2013

mieliśmy być na zawsze, pamiętasz?

Jeśli macie instagrama to zapraszam instagram.com delibeeracja :

whistle dodano: 14 czerwca 2013

Jeśli macie instagrama to zapraszam instagram.com/delibeeracja :)

Ale nau­czyłem się  że można żyć da­lej  bez względy na to  jak niemożli­wie się to wy­daje  i że ból... łagod­nieje. Nie mi­ja całko­wicie  lecz po pew­nym cza­sie nie jest już ta­ki dominujący.

whistle dodano: 13 czerwca 2013

Ale nau­czyłem się, że można żyć da­lej, bez względy na to, jak niemożli­wie się to wy­daje, i że ból... łagod­nieje. Nie mi­ja całko­wicie, lecz po pew­nym cza­sie nie jest już ta­ki dominujący.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć