 |
Myślisz , że mnie znasz ? Tylko Ci się wydaje kotku . Uważasz mnie za osobę silną , bez uczuć , a nawet nie przeszło Ci przez głowę , że wieczory spędzam siedząc na parapecie, popijając kakao i zaciskając powieki by powstrzymać napływające do oczu łzy , więc nie pierdol .
|
|
 |
A kiedy napisałeś do mnie nie czułam nic , nawet tego bólu . Zgadza się , zapomniałam .
|
|
 |
Drodzy rodzice możecie mi przez kilkanaście godzin powtarzać żebym rzuciła palenie , ale ja i tak tego nie zrobię , więc po chuj tyle gadać ?
|
|
 |
Wykańczam skurwysynów precyzyjnie./eeiiuzalezniasz/
|
|
 |
Pamiętasz mnie jeszcze? kiedyś lubiliśmy ze sobą rozmawiać
|
|
 |
Usłyszała pukanie do drzwi. pół przytomna, z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę. Na palcach, podbiegła do drzwi. Ziewając, niezdarnie je otworzyła. Stał z promiennym uśmiechem w jej ulubionym t-shircie. Wręczył jej bombonierkę ulubionych czekoladek i wyszeptał :
- miłego dnia kochanie.
Zaczęła się poprawiać zdruzgotana, że widzi ją w takim stanie. Przyciągnął ją do siebie i delikatnie całując, powiedział :
- i tak Cię Kocham. ♥
|
|
 |
ale zimno . - pizga, jak cholera. - odpowiedział naciągając kaptur na głowę. zaczęłam szperać w kieszeniach. - kurde, nie wzięłam rękawiczek. - jęknęłam stukając zębami . - daj rękę . - zwrócił się do mnie , a ja spojrzałam na niego , sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony . zaskoczył mnie . patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę . - mam Cię trzymać za rękę ? . - po prostu ją daj . - zrobiłam jak kazał . miał tak rozkosznie ciepłe ręce , że przeszły mnie dreszcze. wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce . uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam . - wiesz , może lepiej puść . jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec . - masz racje .. - burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę , ale mu na to nie pozwoliłam . - ej , powinieneś powiedzieć ' jebać to ' i trzymać mnie dalej. -zażartowałam , a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział : - jebać to.
|
|
 |
|
-puk puk. -kto tam? -down. -sam? -nie, z zespołem!
|
|
 |
Nie pierdol mi tu , że jest dla mnie za stary , bo gówno o nim wiesz .
|
|
|
|