 |
znowu gapiłam sie w niego jak kobieta na diecie w kawałek ciastka , a on nic ./ pinger.
|
|
 |
Dziś piję za Ciebie: za twoją obojętność, ból zadawany każdego dnia, ten cholernie uwodzicielski uśmiech i nic nie znaczące spojrzenia. Twoje zdrowie. / pinger.
|
|
 |
moim marzeniem na dzień dzisiejszy jest rzucić wszystko i wyjechać, serio. i przysięgam, że jeśli teraz ktoś dałby mi taką propozycję, skorzystałabym. zostawiłabym szkołę, przyjaciół, rodzinę, znajomych. głupota, nie ? żyję tylko raz. ten jeden pierdolony raz. ten jeden pierdolony raz mogę poczuć się szczęśliwa. tutaj tego szczęścia nie znajdę. ono jest daleko. bardzo daleko. a moim zadaniem jest o nie zawalczyć. nie jutro, nie za kilka dni, miesięcy, czy za kilka lat. teraz. teraz albo nigdy. / mojekuurwazycie
|
|
 |
nigdy w życiu nie spodziewałabym się, że piętnastoletnia osoba, która jeździ na wózku i przeżyła w życiu bardzo dużo operacji, ma w sobie tyle energii, tyle siły, tyle optymizmu. w jej oczach widać szczęście. widać, że kocha życie mimo tego, jak bardzo dało jej w kość. korzysta z niego jak najlepiej może, pokonuje wszystkie trudności. nie posiada nawet małej iskierki pesymizmu. jest cudowna, po prostu. każdy z nas codziennie narzeka na wiele błahych rzeczy, każdemu z nas wiecznie coś nie pasuje. a ona ? ona powinna być naszym autorytetem. to właśnie z takich osób, jak ta dziewczyna, powinniśmy brać przykład. podziwiam cię dziewczyno, serio ♥ / mojekuurwazycie
|
|
 |
Najlepszy przyjaciel? - wspaniałe uczucie go mieć, ja niestety nigdy go nie miałam..
|
|
 |
Dodałeś mnie na fejsie bo masz za mało znajomych czy jak..?
|
|
 |
Powiedz ze masz wyjebane, będzie mi łatwiej..
|
|
 |
Nadzieja jest zawsze, nigdy nie wolno się poddawać.! Jeżeli naprawdę Ci na kimś zależy walcz o niego do końca .♥!
|
|
 |
jest 3:OO nad ranem, a ja siedzę na łóżku i piszę. odczuwam chłód nie tylko zewnętrzny ale i wewnętrzny. odczuwam brak czegoś. brak miłości, brak szczęścia, brak ciepła, brak bliskości. to wróciło. wróciły wszystkie zmartwienia, wszystkie problemy. wróciła prawdziwa rzeczywistość. odszedł on, a wraz z nim nadzieja na zajebiste życie. co zrobić ? co zrobić ze sobą o 3:OO nad ranem? iść spać ? nie, nie jestem zmęczona. ogarnia mnie nicość, pustka, ciemność. siedząc w tych czterech ścianach, dochodzę do wniosku, że nie mam nic, prócz tych uczuć, które znów próbują mnie zabić. / mojekuurwazycie
|
|
|
|