 |
Kiedy patrzysz mu w oczy, to czujesz jakby wyzwalało się w Tobie coś, o czym nigdy nie miałaś pojęcia, gama pozytywnych i nieodkrytych uczuć.
|
|
 |
wstaję rano z myślą że go ujrzę , wychodzę z domu z myślną że go spotkam , wracam z myślą że go zobaczyłam , zasypiam z myślą że mi się przyśni .
|
|
 |
- Oddałabym wszystko by móc cofnąć czas do momentu gdy Go poznałam...[mówiła a zaraz potem po raz kolejny wybuchnęła płaczem] - i co, wtedy pewnie zrobiłabyś tak by to wszystko naprawić, prawda? [zapytała Pani Psycholog] -Nie..Trzymałabym z całych sił w dłoniach tę książkę, którą podał mi gdy ją upuściłam a jeśli nawet by spadła to nigdy nie spojrzałabym w Jego oczy, podziękowałabym ze spuszczoną głową i odeszła w przeciwnym kierunku - Myślisz, że dzięki temu byłabyś szczęśliwa ? -Nie wiem ale wiem, że wtedy przed zaśnięciem zastanawiałabym się tylko kim był a nie tak jak teraz wspominała błękit Jego oczu, który kiedyś motywował mnie do życia lecz teraz powoli zabija.
|
|
 |
I chciałabym zobaczyć Twoją minę, kiedy dowiedziałbyś się, że to Ty jesteś bohaterem w większości moich wpisów
|
|
 |
Dlaczego odpuściłeś, dlaczego nie zrobiłeś czegoś co mogło zmienić bieg wydarzeń? Wiem, że między nami zaiskrzyło, jestem pewna, że czułeś choć połowę tego co ja. Pytanie tylko, czy ciągle to czujesz, czy zdarzają Ci się dni, w których choć przez chwilę goszczę w Twoich myślach?
|
|
 |
nie mam siły kocham ciebie moje serce bije dla ciebie
|
|
 |
" ...już odeszły tam dni, i nie wrócą nie ma ich -to historie dawnych spraw które pozostały w nas " :(
|
|
 |
czy to co jest teraz między nami, to już naprawdę napisy końcowe ?
|
|
 |
Ta świadomość, że teraz inna dziewczyna wplata palce w Twoje włosy rozpierdala mnie na cząstki elementarne .
|
|
 |
A teraz wyjdę z pokoju, jebne tak drzwiami, że wypadną z futryn, ubiorę się, wezme jakieś drobne, kupie na przystanku bilet i pojadę w cholerę . Nie, nie przeżywam rozstania, skąd .
|
|
 |
Zawsze będę mieć do Ciebie sentyment.
|
|
 |
bolały Cię kiedyś wspomnienia?
|
|
|
|