 |
Ta kobieta potrafiłaby mnie sprowokować do uśmiechu nawet gdybym wisiał na szubienicy.
|
|
 |
Jesteś kwiatem, który zerwałem. Należysz do mnie.
|
|
 |
Jak na mój gust, potrzeba mi znów Twoich ust.
|
|
 |
Przy Tobie jestem tak szczęśliwy, że czasem zapominam o tym, żeby oddychać. Kiedy na Ciebie patrzę, ściska mnie w piersi i potrafię myśleć tylko o tym, jak bardzo pragnę Cię pocałować.
|
|
 |
Doszedłem do wniosku, że my wkładamy zbyt dużo serca w zabawę nazywaną miłością.
|
|
 |
- Czy nie sądzisz, że to, co przytrafiło się Tobie ze mną, mogłoby przytrafić Ci się również z inną kobietą? (...) I to możliwe. Kto wie? Tylko że teraz, gdy to przytrafiło się z Tobą, nie umiem sobie wyobrazić, że mogłoby kiedykolwiek przytrafić się z inną.
|
|
 |
No trudno, jest stuknięta. To nic. Chyba się w niej zakochałem.
|
|
 |
Widzę nas, centymetry dzielą nasze twarze, usta zaś zaledwie milimetry.
|
|
 |
Parzysz spojrzeniem, uwodzisz dotykiem, naznaczasz nowe ścieżki oddechem, szeptem rozpalasz wyobraźnię.
|
|
 |
Lubimy oglądać tenis, ale nie grać. Ona lubi techno. Naprawdę kocham wszystkie jej drobnostki. To tak, jakbym był w domu. Jakby ona była moim domem.
|
|
 |
I jeśli nie jesteś tym, kim chcesz być, nie szukaj winy w innych. Tak robią tchórze.
|
|
 |
Każdy do czegoś wzdycha. Każdemu czegoś brak.
|
|
|
|