 |
|
w sumie co ma być to będzie, nie dam rady zwiać przed próżnią
|
|
 |
|
choć masz tylko kilka miesięcy to kocham cię jak nikogo innego
|
|
 |
|
znam cię od urodzenia, bawiłam się z tobą w piaskownicy w samych majtkach, byłam z tobą, a teraz jesteś moim najlepszym kumplem do którego mam zaufanie, Mirocki powiem ci, jesteś jednym facetem do którego czuję respect
|
|
 |
|
może i jestem wredną suką, która ma cię w dupie, ale nie masz prawa powiedzieć, że jestem ślepa i nie widzę, że ruchasz wszystko co się rusza i tylko dlatego nie oddam ci mojego skamieniałego serca, żebyś i je wyruchał i porzucił
|
|
 |
|
jeśli mam wierzyć w reinkarnację to w poprzednim życiu musiałam być połączeniem leniwca z pierwotniakiem
|
|
 |
|
chcę wrócić do przeszłości, do biegania w majtach po podwórku, a najbardziej do tych dziecięcych problemów
|
|
 |
|
czasem mam ochotę, odwrócić się na pięcie i odejść z tego świata
|
|
 |
|
ja nie chcę cię zniechęcić czy coś, ale nie mam sił znów o kimś zapominać
|
|
 |
|
proszę cię, nie żebraj u mnie o miłość
nie mów, że możemy jeszcze raz spróbować
nie płacz, bo moje serce nie zmięknie
ale zrozum jedno
to END, I DON'T LOVE YOU
|
|
 |
|
zniewoliłeś mnie, mnie całą, wszystkie moje organy, moje myśli a przede wszystkim serce, które jak ciebie widzi to mało nie przebije mi piersi
|
|
 |
|
może i jestem głupia, bo człowiek uczy się, przecież przez całe życie, robię głupie rzeczy, piję, palę, ale to nie dla lansu, tylko dlatego, że nie mam się tak naprawdę komu wyżalić, powiedzieć całego swojego zjebanego życia czy dotychczasowych i teraźniejszych problemów, bo wszyscy ludzie wokół mnie to banda debili i konfidentów mających kompleksy i udających cwaniaków, dla których się liczy twoja metka i kto więcej w siebie wleje
|
|
 |
|
tak, czasem moje myśli są nieżywe
|
|
|
|