 |
sama walczę ze sobą. walczę o nas, o to uczucie, które już gaśnie. tego nie da się rozpalić na nowo. podłożyć do pieca, żeby znów było ciepło. zabiliśmy w sobie wszystko. / malynoowa.
|
|
 |
ej spoko. nie przejmuj się mną. nie będę godziła się z nią na siłę. nie będę miła, bo obraża się o ciebie, a wiesz ile dla mnie znaczysz. dla niej nie chce stracić z tobą kontaktów. luz. kij jej w oko, bo chuj w dupę to przyjemność. / malynoowa.
|
|
 |
wyraz szmata można rozumieć dwojako. jednak ja słysząc i używając tego słowa, myślę tylko i wyłącznie o tej niedoruchanej lasce. / malynoowa.
|
|
 |
piszę ci że jest mi zimno, a ty jak zwykle odpisujesz, że przytuliłbyś mnie teraz. cóż kurwa za problem, przyjeżdżasz i przytulasz. proste. / malynoowa.
|
|
 |
nie wiem w czym masz problem, wkurza cię, że oddycham twoim tlenem? to weź go złap w butelkę i przyklej na nim cenę. / malynoowa.
|
|
 |
nie wiem o co prosić mikołaja. jeśli miłość nie istnieje to po co mam mu takimi głupotami zaprzątać głowę. o szczęście prosić nie muszę, wystarczy kupić cytrynówkę i jest wesoło. nie mogę prosić o ciebie, bo ciebie mam. a więc chcę mieć święty spokój i jak najmniej tych zakłamanych osób przy moim boku. z góry dzięki święty. / malynoowa.
|
|
 |
dzisiaj w szkole jest zebranie. może już zacznę sobie budować jakieś igloo na dworze, bo gdzie ja kurwa będę mieszkać ;D / malynoowa.
|
|
 |
nie mów do mnie kotku, bo nie mam czterech łap i nie mruczę. weź ogarnij. / malynoowa.
|
|
|
|