 |
|
i nie ma uciec dokąd przed tym bólem...
|
|
 |
|
Zakochuje się w innych, owszem, intrygują, pociągają mnie na moment, ale wiesz, prędzej czy później odkrywam w nich coś, co tak bardzo różni ich od Niego i wszystko mija.
|
|
 |
|
żebyś się czasem nie zesrał z tej miłości -,-
|
|
 |
|
tęsknię bardzo, ale wiem, że nie mogę się złamać..
|
|
 |
|
Nie potrafię znaleźć sobie miejsca.Krzątam się bez celu, jem bez opamiętania.Po prostu tęsknie..Co jeden czlowiek potrafi zrobić z drugim?Pożegnanie trwało chwilę,ale bardzo intensywnie.Schowana w jego objęciach czułam sie jak mała dziewczynka uciekająca przed stworami.Czułam się dobrze i tak bezpiecznie jakbym trzymała w objęciach cały mój świat.No i tak było.Ledwo powstrzymywałam łzy,bo wiem,że gdyby wydostałyby się na zewnątrz byłoby jeszcze gorzej.Dla mnie,dla Niego-dla nas.Gdy wyszedł nie próbowałam już tego powstrzymywać,tylko pozwoliłam łzom,by swobodnie spłynęły po policzku.-Pojechał-pomyślałam i weszłam do domu trzaskając drzwi.Nie potrafię wyobrazić sobie tych wakacji,nie potrafię wyobrazić sobie braku jego obecności.Zbyt szybko los poustawiał przeszkody na naszej drodze,zbyt szybko los robi nam na złość.. || pozorna
|
|
 |
|
już tylko raz spojrzymy sobie prosto w twarz, powiemy do widzenia , nie będzie już nas .
|
|
 |
|
nigdy nie wracaj do starej miłości,to jak czytanie książki w kółko,gdy już wiesz jak się skończy. [?]
|
|
 |
|
Dziś przytule Cię tylko po to, by zaraz odejść.[gdzieś znalezione]
|
|
 |
|
A potem znajdzie się powód, by zwątpić czy się to opłaca.
znajdziemy powód by odchodzić i sto powodów, by wracać. [?]
|
|
 |
|
zluzuj. nie ma co się spinać. bywa, coś się kończy, coś zaczyna. [?]
|
|
 |
|
Myślę, że mam to już za sobą, myślę, że odpowiednio wcześnie pozamykałam rozdziały które i tak zakończyłyby się fatalnie, myślę, że czas na coś lepszego, myślę, że będzie teraz jakoś dobrze ze mną, z tym wszystkim.
|
|
|
|