 |
|
“nie słyszeli kiedy krzyczałeś, ale są teraz gdy już się śmiejesz. Fałszywi przyjaciele...”
|
|
 |
|
“To nie takie łatwe zapominać o ludziach”
|
|
 |
|
“każdy chciałby wiedzieć, że będzie dobrze...ale nie wiem, naprawdę nie wiem co będzie później”
|
|
 |
|
“przypomnij sobie te gwiazdy co spadają...one chyba jednak życzeń nie spełniają”
|
|
 |
|
“nie mam takich znowu wygórowanych wymogów. Ja chciała bym tylko, żebyś obiecał, że żadne z nas nigdy nie odejdzie, no i spraw że jeszcze dzisiaj zamieszkamy razem. Sam powiedz, to tak wiele?”
|
|
 |
|
a w sobotę wykorzystam cię, tak całkiem całkiem, od stóp do głów ;**
|
|
 |
|
Witaj kochanie, tak bardzo się cieszę, że Cię znalazłam :*:*
|
|
 |
|
powiedziała bym coś typu "co ty się taki dorosły czujesz? taka gwiazda? myślisz że będę za tobą biegać? cóż, żadna dotąd nie biegała, i ja pierwsza nie będę. skoro przypominasz sobie o mnie dopiero po % to źle to wróży na twoją przyszłą trzeźwość, albo się zmienisz albo ja zmienię o tobie zdanie, że jesteś czegoś wart" uwielbiam wjeżdżać ludziom na ambicję... bo czasami powiesz coś oczywistego, a oni dopiero wtedy się otrząsną.
|
|
 |
|
zadzwonił, i od razu słońce wyszło. Jezu, jestem taka zakochana, że mi serducho zaraz wysadzi! :*
|
|
 |
|
“Słuchaj, nie ważne ile nam życia pozostało, trzeba to jakoś przeżyć, więc albo zaczniesz mnie lubić, albo któreś z nas odejdzie”
|
|
|
|