 |
|
Tylko On jeden wie jak bardzo za Nim tęsknię. Tylko On jeden wie jak mocno Go kocham ! ♥ [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
i to właśnie jemu chce o wszystkim powiedzieć, a jego... jego nie ma.
|
|
 |
|
wiesz i wracam do domu, zmęczona po całym dniu w szkole, po treningach. oczy same mi się zamykają, czuję się okropnie, odechciewa mi się wszystkiego i wiesz co się dzieje? czuję wibracje w kieszeni i widzę wiadomość od Niego i jakoś tak się uśmiecham i od razu mi lepiej, a na smsa "Jak samopoczucie kochanie?" szczerze odpisuję "Teraz już dużo lepiej".
|
|
 |
|
to wszystko już posunęło się za daleko. i nie wystarczy już głupie przepraszam. nie ważne jak szczere by ono było. po prostu wypaliliśmy się, my - razem. teraz, kiedy tak analizuje nasz czas, to wszystko co przeżyliśmy wydaje się jednym wielkim kłamstwem. Oszukiwałeś mnie na każdym możliwym kroku, a ja głupia zawsze Ci wierzyłam i wybaczałam. zawsze, za każdym pierdolonym razem. jednak tym razem... sprawy zaszły za daleko. chyba nasz czas minął. więc co innego nam zostaje niż powiedzenie sobie czułego "żegnaj" ?
|
|
 |
|
T: Wiesz, że kobieta składa się w większej ilości z wody niż facet? Ja: Od dzisiaj nie piję wody. T: Wyschniesz jak ten kartonik od mleka i będziesz wsysać powietrze. Wssssst. Ja: Bardzo śmieszne./ rozmowa ze szwagrem
|
|
 |
|
Gdy się zakochujesz, nagle wszystkie problemy wydają się nieważne, odsuwają się w cień, a nawet znikają. Wszystkie, oprócz jednego - zakochałeś się.
|
|
 |
|
- Założymy się o 1000 zł że zgadnę jaki wynik będzie przed meczem? - dobra. - Przed meczem będzie wynik 00:00
|
|
 |
|
Poznałam tylu wspaniałych ludzi w zaledwie 6 miesięcy. Przywiązałam się do nich bardziej niż do ludzi będących ze mną przez 5 lat w jednej klasie. To oni wywoływali u mnie szczery uśmiech każdego dnia. Dzięki nim zapominałam o problemach choć na chwilę. Jak się żegnaliśmy to łzy leciały jak woda z kranu. Uwielbiam ich i nie wiem co bez nich zrobię od przyszłego poniedziałku. :* | fuckyouwhore
|
|
 |
|
Ranimy się wzajemnie, ale kochamy nadal. | fuckyouwhore
|
|
 |
|
Odnajdziemy się kiedyś, w końcu nasze uczucia połączą się w jedność, a wtedy szczerze powiem, że jest dobrze. | fuckyouwhore
|
|
 |
|
zastanawiam się dlaczego tak często, gdy już nie wytrzymuję, zaczynam za nim płakać, zaczynam za nim tęsknić, zaczynam sobie wmawiać, że tylko on, zaczynam sobie narzucać winę, za pokochanie tego człowieka, tego kogoś, kim nie jest. marznę wtedy ze zimna, z tego chłodu, który przechowuje w swojej ukrytej gdzieś tam głęboko w środku, miliony kilometrów ode mnie różowej pogniecionej pikawie. niesamowity ból prawdy, niby jedna mila. to nie to czego chciałam, inne markotne uczucie, które poczułam. nie żałując niczego, biegnę dalej. liczę, że cud będzie jeden. on nigdy nie zdecyduje się. wielkie przeciwieństwo, omijające wszystko wokół, nigdy nie zapomnę. kiedyś pomyśli o mnie, nawet mu się przyśnię. nie dowiem się, czy tęskni. ukryje wszystko pod swoimi powiekami, nie wyczytam się w zbawienie jego duszy. zacznę się dusić brakiem tlenu, bez niego brak sensu. wyjawiając z siebie chwilę samotności w monotonnym spokoju podziękuję bogu, za nic, za pech, za pustkę powodującą zaślepienie / szloch
|
|
 |
|
Wracam misiaczki tutaj, muszę zrobić trochę tu porządek, ogarnąć to konto. Zmądrzałam więc może jakoś to będzie.. ; )
|
|
|
|