 |
Przecież istnieje między nami tyle fajnych rzeczy
I kurwa, co się z nimi stało? Nie wiem.
|
|
 |
Uśmiecha się i ma ten dołek w policzku,
Który tak bardzo lubię.
|
|
 |
Rzeczywistość już mnie nie przeraża jak kiedyś, ale
Bez niego jestem pusta nawet jak idę przed siebie.
|
|
 |
Chciałabym umieć mu pokazać tę miłość którą czuję,
Nawet teraz –mocniej niż na początku.
|
|
 |
biegnę dać sobie radę. bez Ciebie. po drodze upadam, zahaczając obcasem o krawężnik. ale za każdym razem podnoszę się, prymitywnie otrzepując moją sukienkę. przecież leżenie plackiem na chodniku jest równie owocne co miłość względem Ciebie. równie korzystne.
|
|
 |
i bądź tu mądry, synchronizuj dwa serca,
bo to co cię uskrzydla potrafi być jak morderca,
się nie nakręcam już więcej nie rozkminiam,
bo prawdziwe uczucie co by się nie działo nie przemija.
|
|
 |
Prawdziwa miłość przetrwa wszystko,
jeśli grasz w te grę to musisz grac czysto,
|
|
 |
serce nie sługa, jest ważne czy się ufa.
|
|
 |
Tak winny czujesz się, że nie pasujesz,
Że jesteś odmienny, bo masz serce i czujesz..
|
|
 |
Będzie dobrze.. - Weź spierdalaj, idź z naiwnym pogadaj.
|
|
 |
Wiesz co? To prawda, nikt nie będzie się uśmiechał tak jak Ty, nikt nie będzie umiał mnie rozbawić tak jak Ty, nikt nie spojrzy mi w oczy tak jak Ty, ale pocieszam się tym, że może kiedyś, Ty poznasz kogoś kogo pokochasz tak mocno, jak ja pokochałam Ciebie, a on złamie Ci serce. Pocieszam się też tym, że wierzę (może to nie wiele), że kiedyś spotkam kogoś takiego kto będzie miał dla mnie najpiękniejszy uśmiech na świecie, będzie mnie umiał rozbawić najlepiej na świecie, spojrzy mi w oczy, w sposób jaki Ty tego nie robiłeś i zostanie ze mną na zawsze.
|
|
|
|