 |
Siedziałam na angielskim , nikogo nie słuchając gapiłam się na obrazek , który bardzo przypominał mi tego dupka , pan powiedział do kumpeli.- Co robi Twoja koleżanka? - Hm .. powiedzmy ,że czyta. – No to koleżanka do tablicy. – powiedział już do mnie . – Napisz jakieś zdanie - Fuck boys . – napisałam wielkimi literami na tablicy, wszyscy zaczęli się śmiać , a ja z jedynką i z dumą usiadłam na miejsce.
|
|
 |
Siedziałam z mamą w niedzielnie popołudnie przed tv, leciał film o jakiejś księżniczce , a jak to na „księżniczkę” przystało ubrana była w piękną sukienkę itp. „ Córcia może Tobie kupimy sukienkę i jakieś szpilki , a nie tylko naje i bluzy duże jak dla chłopaka” -powiedziała z sarkazmem.” Oj mamuś , mamuś, zapomniałaś jeszcze o full’capie , a poza tym wyhaczyłam nowe naje na allegro i je pożądam” -powiedziałam i szybko uciekłam by nie oberwać poduszką .
|
|
 |
jest ze mną zawsze. nie liczy się to czy zjarałam się, a może wypiłam sama całą 0,7 i leżę, na którejś ulicy opierając głowę o krawężnik. nieważne gdzie jestem i jaki jest stan mojej duszy, wystarczy jeden telefon, by usłyszeć jej - 'zaraz będę.'
|
|
 |
Był już czerwiec , wszyscy zmęczeni nauką chodzili tylko po to by mieć obecność , ja z ekipą nudząc się na przerwie napisałam na kartce „ Zbieram na piwo. Idziesz ze mną?” i położyłam full cap'a znajomi po drodze zaczęli wkładać po parę groszy , zobaczyłam mojego chłopaka ze swoimi kumplami idącego tam gdzie ja się znajdowałam , pocałował mnie , wrzucił dychę i powiedział „ Kocie , z Tobą to nawet na dwa „ .
|
|
 |
Był już czerwiec , wszyscy zmęczeni nauką chodzili tylko po to by mieć obecność , ja z ekipą nudząc się na przerwie napisałam na kartce „ Zbieram na piwo. Idziesz ze mną?” i położyłam full cap'a znajomi po drodze zaczęli wkładać po parę groszy , zobaczyłam mojego chłopaka ze swoimi kumplami idącego tam gdzie ja się znajdowałam , pocałował mnie , wrzucił dychę i powiedział „ Kocie , z Tobą to nawet na dwa „ .
|
|
 |
Siedziałam z ekipą w parku , nagle dwóch kupli zaczęło się kłócić z jakiej bajki i jak się nazywały dwie postacie. – No kurwa taki guziec gruby , a ten drugi to jak fretka chudy i długi i miał taki zajebisty fryz. - Pocahontas może. – Taa . Sami kurwa jesteście jak te guźce , to była bajka „ Król Lew ” , a tych dwóch typów nazywało się Timon i Pumba.- Młoda Ty się nie odzywaj , bo jak oni my by Cię chronić też łazimy za dupą. – Taa. Hakuna matata! I do przodu kurwa
|
|
 |
Była z mamą w sklepie , wzięła Kubusia i podeszła do kasy. – A co Ty małe dziecko jesteś ? – powiedziała do niej mama. – No lepsze to niż by miała stać pod blokiem z piwem.- wtrąciła się sprzedawczyni.- Taa , z piwem też umiem stać.-powiedziała i wyszła ze sklepu
|
|
 |
i choć czasem chciałabym ci wpierdolić prosto w ryja, pierdolnąć stanowcze 'spierdalaj' , napluć Ci na twarz.. to nigdy tego nie zrobię, bo żyję w nadziei że mnie jeszcze pokochasz..
|
|
 |
chciałabym jak małe dziecko, zamknąć oczy i być niewidzialna.
|
|
 |
zjadłam słońce . popiłam deszczem. plułam tęczą.
|
|
 |
polałeś mnie szczęściem. posypałeś radością. a gdzie szczypta miłości .?
|
|
 |
muzyka jest miłością mojego życia. totalną ucieczką od rzeczywistości. muzyka przenosi mnie w inne miejsce, nieoczekiwane i pełne znaczeń .
|
|
|
|