chciałabym wyjść z tego domu i wrócić dopiero w następnym tygodniu gubiąc w między czasie swoje serce gdzieś na jednej z imprez. utopić je w kieliszku wódki i zostawić tam dla jakiegoś naćpanego kolesia, którego w ogóle nie będę pamiętać. stać się tą jedną z suk, i kompletnie nic nie czuć.
Jego uśmiech , ten co zawsze wprawiał mnie w dobry nastrój , Jego spojrzenie , pełne tylu marzeń , czułości , skrytej tajemniczości , Jego dotyk , stanowczy , a zarazem delikatny , On .. W całej okazałości .