 |
czasem, tak po prostu, zupełnie nienormalnie, mam ochotę wykrzyczeć ci w twarz jak bardzo mi zależy.
|
|
 |
Bo najgorsze jest przeczucie kiedy wiesz, że się nie uda, a mimo wszystko z dnia na dzień bardziej go kochasz.
|
|
 |
kolejne zmarnowane love story - moja specjalność.
|
|
 |
Zastanawiam się co faceci czują kiedy są zakochani. Czy czują motylki w brzuchu ? Myślą o dziewczynie 247 ? Czy czekają godzinami aż wejdziemy na gg albo napiszemy do nich sms'a ? Czy uśmiechają się pod nosem wspominając wspólne chwile ? Tęsknią za nami przez cały czas ? Czy wspominają nasze słowa dokładnie ja analizując ?
|
|
 |
byłeś. czas przeszły, czynność zakończona.// było?
|
|
 |
100 tysięcy dni nieskończonego szczęścia.
|
|
 |
Najwspanialsze uczucie na świecie, gdy druga osoba mówi KOCHAM znając Twoje błędy, wady i nawyki.
|
|
 |
choć raz postaw się w mojej sytuacji, a potem opowiedz jak było.
|
|
 |
pójdziemy na spacer, będziemy tak chodzić i chodzić. w końcu złapiesz mnie za rękę, przyciągniesz mnie do siebie, spojrzysz głęboko w oczy, przytulisz. a na koniec ? na koniec powiesz mi, jak mocno mnie kochasz. dobrze ?
|
|
 |
Nie jestem idiotką, która lata za chłopakami z nadzieją, że któryś z nich złapie Ją za tyłek. Nie jestem osobą, która ma podciągnięte pod sam pępek stringi i spodnie super biodrówy tak, że wszyscy naokoło mogą oglądać te miejsca, do których słońce nie dochodzi. Nie jestem rozchichotaną i nie myslącą lafiryndą, która płacze, bo złamał jej sie paznokieć. Nie jestem zarozumialą, ważną osobistością, która myśli, że tylko ona jest na świecie. Nie jestem daltonistką, widzę dużo kolorów, nie tylko różowy. Nie mam białych włosów, tak tlenionych, że można nimi oddychać pod wodą. Nie jestem bogobojną kobieciną w moherowym bereciku. Nie jestem inna. Jestem sobą.
|
|
 |
a zdajesz sobie sprawę, że gdyby on wiedział, co czujesz, tworzylibyście szczęśliwą parę?
|
|
 |
ta dziwna podświadomość że i tak prędzej czy później się z nim rozstaniesz.
|
|
|
|