 |
|
Nie ważne ile uderzeń serc nam pozostało
Jak anonimowi kochankowie, nie znani sobie
Jakby to był nasz pierwszy raz
Noc nad ranem oddaje ciałom kształt
Zaopiekuj się mną, nawet kiedy powodów brak
|
|
 |
|
Pewny dziś mogę być tylko już ciebie
|
|
 |
|
czasem trzeba przy kimś upaść, by móc się przy nim podnieść.
|
|
 |
|
kiedy pierwszy raz cię zobaczyłam, bałam się ciebie dotknąć. kiedy pierwszy raz cię dotknęłam, bałam się ciebie pocałować. kiedy pierwszy raz cię pocałowałam, bałam się ciebie pokochać. ale teraz, kiedy cię kocham jedyną rzeczą której się boję jest to, że cię stracę.
|
|
 |
|
tak wiele razy siedząc obok Niego miałam wrażenie, że kompletnie Go nie znam, dopóki nie obdarował mnie uśmiechem i nie przyznał, że myślał o tym samym co ja. tak wiele razy bałam się, że może mnie zniszczyć, bo wie o mnie więcej niż ktokolwiek, dopóki nie zobaczyłam jak wyciąga mnie z każdego dołka i każdych kłopotów. tak wiele razy nie byłam Go do końca pewna dopóki nie przekonałam się, że jest ze mną stuprocentowo i jest gotowy zrobić dla mnie tak wiele. || kissmyshoes
|
|
 |
|
marzłam - a On przyszedł, i mnie ogrzał. spadałam - a On podciągnął mnie ku górze. stałam w miejscu - a On sprawił, że biegnę. egzystowałam - a dzięki Niemu teraz żyję na prawdę. || kissmyshoes
|
|
 |
|
dobrzy ludzie mogą być lekiem na całe zło. / maxsentymentalny
|
|
 |
|
Rozglądam się dookoła i widzę dużo niedojrzałej miłości, ludzie mylą miłość z zauroczeniem. A miłość jest wtedy, kiedy związek dopada nuda i spokój a Ty ani razu nie pomyślisz o odejściu, kiedy druga osoba jest lekiem, jedynym potrzebnym elementem, wyznacznikiem stałości i szczęścia. Miłość jest wtedy, kiedy twoje ciało i dusza umierają, kiedy ukochana/y się oddala. Miłość nigdy się nie kończy, jeśli dwie osoby się rozstają przez kłótnie to nie była miłość, miłość nie zdradza i nie odchodzi, zawsze będzie nam towarzyszyć, do końca naszych dni... Prawdziwa miłość przetrwa nawet śmierć, spotkacie się po drugiej stronie./ maxsentymentalny
|
|
 |
|
Dlaczego musisz się ciągle pojawiać na nowo?Było dobrze,znowu sie zjebało.Po co wiecznie wracasz? Po co ja sobie obiecuje,że następnym razem będzie inaczej. Jak i tak znowu cierpię. Zawsze byłam silna i szczęśliwa, teraz sama nie wiem czego chcę. Nie wiem po co istnieję, z każdym dniem myślę ,że moim przeznaczeniem jest cierpienie. Od 2 lat moje serce przypomina najbardziej oblegany burdel w mieście do którego można przyjść i wydymać moje uczucia, potem nazwyczajniej kopnąć w dupę. Czuję się jak po emocjonalnym gwałcie.Każdy wierczór wygląda podobnie, zadaję sobie to samo pytanie dlaczego nie mogę być tą szczęśliwą dziewczyną z kochaną osobą u boku. Tą, którą tak cholernie potrzebuję. Nie potrafię się z Ciebie wyleczyć, na pewno nie teraz. Kiedy jestem tak blisko, zjawiasz się. Nie wiem co się wtedy ze mną dzieje, mam ochotę podejść wykrzyczeć Ci jak bardzo Cię nienawidzę, jak bardzo chcę ,żebyś zniknął z moich oczu, ukrywając w tym dopisany jasnym tuszem Kocham Cię, zostań./succhiare
|
|
 |
|
"nadzieja sprawia, że uśmiecham się z myślą o nadchodzącym jutrze."
|
|
 |
|
tęsknota ? niewyobrażalne uczucie braku kogoś, kogo tak strasznie kochamy. serce wali jak opętane, w głowie chore myśli, nie chcesz robić nic, pragniesz tylko obecności tej wyjątkowej osoby. piękne uczucie tylko wtedy, kiedy jest odwzajemnione. dobrze jest tęsknić wiedząc że on tęskni.
|
|
 |
|
któregoś dnia się spotkamy. będę szła ulicą. piękna, pewna siebie, z nutką tajemnicy, stukotem obcasów zagłuszającym wszelkie inne dźwięki. przyciągając wzrok wszystkich mijających mnie facetów. ty stojąc i trzymając ją za rękę spojrzysz zaskoczony, nie mogąc odwrócić wzroku uśmiechniesz się do mnie, w jednej chwili zapominając o wszystkim co dzieje się dookoła. ja tymczasem obdaruje cię jednym z najpiękniejszych uśmiechów. spojrzę zalotnie z tajemniczym błyskiem w oku. wtedy, właśnie wtedy zrozumiesz.
|
|
|
|