 |
Nie chcę więcej kłamstw, opowieści dziwnej treści. Czas zagoi rany, los na Tobie się zemści.
|
|
 |
Po jednym za wszystkie kłamstwa małe i wielkie i skoro już tak to lepiej idź po następną butelkę. Będę chlać, aż wszystko jebnie i niech już jebnie. To jest mi nie potrzebne skończę sam będzie pięknie.
|
|
 |
Świat dziś pode mną powoli traci barwy. Krzyczę, że czuję, że żyję mimo iż już prawie jestem martwy.
|
|
 |
zewsze myślałam, ze miłość wystarczy i jest lekarstwem na każdą kłótnię. albo mam przestarzałe informacje albo zabrakło miłości z drugiej strony. / tonatyle
|
|
 |
samotność jest mi pisana, tylko Bóg spóźnia się z potwierdzeniem. / tonatyle
|
|
 |
ludzie zawsze ode mnie odchodzą. próbowałam się łudzić, że z nim będzie inaczej, ale w głębi wiedziałam. w moim życiu nic nie trwa wiecznie. / tonatyle
|
|
 |
choroba zniszczyła mi życie. od dzisiaj jest w nim ogromna pustka. będzie już zawsze. / tonatyle
|
|
 |
nie zbudujesz niczego, jeśli jedna strona tylko płacze, a druga wytyka błędy. / tonatyle
|
|
 |
choć jestem pesymistką, zawsze wierzylam w swój związek. cieszyłam się, że mam kogoś, kto mnie kocha, ale z czasem wyznania zaczęły brzmieć, jak przecinek. martwiło mnie to, ale nie zniechęciło. jednak kolejny raz wychodzi na to, że nie warto się starać. zostałam sama i modlę się tylko, żeby moja psychika zdąrzyła się uodpornić, zanim znowu odetnę się od świata. / tonatyle
|
|
 |
Wszystko do nas wraca, wszyscy robimy błędy lecz gdy je powtarzasz, nie masz prawa nawet do pretensji. Obracasz koło karmy, używaj wyobraźni. Wiele cudzych ran odczujesz na własnym ciele.
Wszystko do nas wraca, siejmy dobre ziarno zamiast ciągle moczyć przyszłość swoją ignorancją.
|
|
|
|