 |
|
Obietnice bez pokrycia, które pękły jak klisza. Przed oczami mam obrazy, których nikt nie widział.
|
|
 |
|
Każdy z nas kogoś kocha, widać to po oczach.
|
|
 |
|
Siedzę samotnie na zimnym betonie, a serce powolnie zamienia się w stal. Nie wiem czy jeszcze potrafię kochać i może dlatego właśnie zostałem sam.
|
|
 |
|
poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki
|
|
 |
|
zawinąłbyś się od tego gdzieś daleko,chociaż na chwilę,ale to jest życie, trzeba inaczej szukać przed tym syfem schronienia
|
|
 |
|
te twarze,na które już nie możesz patrzeć.
|
|
 |
|
ludzie zawsze widzą to,co chcą widzieć
|
|
 |
|
są rzeczy,nad którymi nie mamy władzy
|
|
 |
|
dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą
|
|
 |
|
to zimny świat,jedynie łzy tu parzą.
|
|
 |
|
dwa palce przy skroni,puść w ruch tą ruletkę
|
|
 |
|
Każdy z nas ma dwie twarze, tą białą i tą czarną.
|
|
|
|