 |
Ty nawet nie dostrzegasz w jaki sposób mnie ranisz,prawda?
|
|
 |
zaskoczony byłeś, gdy powiedziałam Ci, że już się z Ciebie wyleczyłam. to takie dziwne ?
|
|
 |
dlaczego mnie całowałeś,przytulałeś , dotykałeś - skoro podobno nic nie czułeś ? dlaczego pozwoliłeś bym się w Tobie zakochała , skoro wiedziałeś , że nie chcesz ze mną być ?
|
|
 |
Siedziała na balkonie, przykryta kocem i piła ciepłe kakao. Z nieba delikatnie prószył śnieg. Dostrzegła, że niektóre sklepy przyozdobione są już kolorowymi światełkami. Jak dla niej było to jeszcze za wcześnie, jednak kochała tą magie przed zbliżającymi się świętami. Zamknęła oczy i zaczęła wspominać. Lepienie bałwana z przyjaciółmi, rzucanie się śnieżkami i pretensje rodziców, dlaczego zawsze po powrocie ze szkoły jest cała przemoczona. To wszystko działo się raptem kilka lat temu, lecz dla niej było bardzo odległe. Tęskniła za tym beztroskimi czasami. Wiedziała, że już nic nigdy nie będzie takie jak kiedyś.
|
|
 |
Sama nie wiem jak to się dalej potoczy. Boję się. Boję się, że gdy wyznam mu prawdę wyśmieje mnie i pójdzie podzielić się wszystkim z przyjaciółmi. Nie wiem czy jestem gotowa przeżyć kolejną porażkę, nie wiem czy jest tego wart.
|
|
izuu dodał komentarz: do wpisu |
26 listopada 2010 |
 |
Wstań, obróć się 5 razy i jeszcze raz się zastanów, czy warto.
|
|
 |
- Wiesz gdzie leży niebo ? - Tak. Prawdopodobnie w łóżku odpoczywa po szkole, z słuchawkami w uszach podkręconymi na maksa, z których wydobywają się nuty o.s.t.r.ego
|
|
 |
mówisz, że życie chwilą jest ciężke? przynajmniej nie cierpie na miłości konsekwencje .
|
|
 |
ej no, ja prawie wszystko rozumiem. tylko Ty jakoś to tak trudniej mówisz, żebym ja nie zrozumiała. a Ty później ciągniesz ze mnie łacha. ale wiesz co, i tak Cię zajebiście kocham. perełko./ kszy
|
|
 |
nie chcę poraz kolejny zatracając się w Twoich ramionach liczyć stuknięcia Twojego serca, które tak bardzo kocham . uwierz,że nie chcę.. nie po tym wszystkim.
|
|
 |
dziś znów mogłam przytulić się mocno do Ciebie i czuć się tak dobrze w Twoich ramionach. aj nie. było mi o wiele lepiej niż dobrze ...
|
|
|
|