 |
Nie założę Ci nigdy w życiu żadnej obroży. Mężczyźni z obrożami na szyi i tak nie wracają do swoich kobiet. A ja chciałabym, żebyś wracał. Do mnie. Bądź wolnym kotem, ale budź się rano obok mnie.
|
|
 |
Akceptuj moje wady, naucz się z nimi żyć ♥
|
|
 |
Czasem czuję Twoją obecność mimo tego, że nie ma Cię obok. ♥
|
|
 |
twój obraz w mojej głowie nie zgaśnie.
|
|
 |
w ostatnim czasie zaczęłam zauważać też pozytywne aspekty życia, nie wszystko było takie złe w momencie, gdy wreszcie uwolniłam się od przeszłości, nadszedł chyba moment, kiedy mogłam pójść naprzód tylko nie wyobrażałam sobie za bardzo z kim u mojego boku. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
nie wiedziałam jak to się skończy, nie wiedziałam, co będzie dalej, ale mimo wszystko wiedziałam, że cokolwiek się wydarzy to ona będzie przy mnie, to w najgorszym wypadku skończymy razem objadając się pizzą i zapijając smutek procentami przy jakieś banalnej komedii romantycznej. to się nazywała przyjaźń. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
wybór między niepewnością, a pewnością był trudny, przecież nikt mi nie powiedział, co da mi szczęście. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
w Twoich oczach było coś takiego, co powstrzymywało mnie przed uczuciem do innego. nie sądziłam, że to może tak wiele znaczyć, nadal nie umiałam tego wytłumaczyć. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
mimo, że nie byliśmy razem to odczuwałam z Nim taką więź, która nie pozwalała mi na rozpoczęcie jakiegoś innego związku. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
bałam się, że trafię w niewłaściwe ramiona i będę oczekiwała innego dotyku dłoni i pragnęła innych pocałunków. bałam się, że znowu wybiorę źle. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
zaczęliśmy zauważać coś więcej poza zabawą podczas gdy po raz setny zadawaliśmy sobie to samo pytanie, podczas gdy uważaliśmy na czyny i staraliśmy się nie zranić drugiej osoby, podczas gdy próbowaliśmy doprowadzić do pionu pijanego znajomego czy gdy wstawialiśmy wodę na herbatę kumpeli umierającej na kacu. zaczęliśmy zauważać, że zawsze zabawa miała jakieś swoje skutki, konsekwencje, które musieliśmy ponieść. chyba dorastaliśmy. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|