 |
- kochanie , czuje mięte .
- spokojnie , to tylko cukierek ; D
|
|
 |
Wiedziała, że ten dzień będzie wyjątkowy. Na randkę z nim szykowała się już od dwóch godzin. Ostatni raz pociągnęła rzęsy tuszem i wybiegła radośnie. Siedział już w parku z różą. Kiedy ją zobaczył - oniemiał. "wyglądasz nieziemsko" powiedział. Spacerowali, rozmawiali, a na koniec szli razem przytuleni. "wiesz, każda minuta bez ciebie, wydaje się być godziną..." powiedział wiedząc, że niedługo muszą się rozstać i chcąc czy nie, będzie musiał wypuścić ją ze swoich objęć... "każda godzina z Tobą mija tak szybko jak minuta" westchnęła i uśmiechnęła się, żeby jakoś go pocieszyć
|
|
 |
Gdybyś stanął teraz przede mną miałabym ogromny dylemat... Przyjebać Ci w ryj, czy pocałować. XD
|
|
 |
` ...a ona głupia i naiwna myślała, że kiedykolwiek coś dla niego znaczyła.
|
|
 |
razem za rękę i życie staje się ciekawsze, pamiętaj Kochanie, razem na zawsze!♥
|
|
 |
Miłość – takie małe, głupie, uparte, nie wiadomo co. ;)
|
|
 |
-mam w sumie 9 pał z polskiego i 7 z matmy, kto mnie pobije? -pewno tata... / :D
|
|
 |
- kochanie, jestem w ciąży. - gdzie jesteś ? :D
|
|
 |
Tak bardzo chciałem Twoich oczu , Twojej skóry.
|
|
 |
A żeby Cię zaniosło na Syberię za Moje krzywdy, skurwysynie.
|
|
 |
Domówka u niego. Siedziała na łóżku, z jego piwem w dłoniach. Dochodziła 3 nad ranem. Poczuła, jak piwo robi swoje. Chciała się położyć. Połowa osób już się zbierała, więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi. Przytuliła twarz do poduszki, która tak cudownie otulała ją zapachem jego perfum. Przymknęła oczy. Obudziła się gdzieś po godzinie. Poczuła pod głową coś, co na pewno nie było poduszką. Leżała na jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. Podniosła się wolno, żeby go nie obudzić. Przeczesała palcami włosy, na wypadek gdyby jednak tak się stało. Napisała mu na kartce krótkie: PRZEPRASZAM, ŻE BEZ POŻEGNANIA. BUZIA ;) Zerknęła jeszcze na niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach, pomyślała, że pewnie coś mu się śni. W końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy. Poczuła wibracje telefonu. "Tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów." Ugięły się pod nią kolana. Miała wrażenie, że jej głośno bijące serce obudzi całe miasto. /just_love.
|
|
|
|