 |
I naszą miłość wywróżyłam w kartach
|
|
 |
Mówisz, że nie musiało tak być...
|
|
 |
-Koocham Cię !! - ... yy A!! to jest ta scena, w która mówię Ja Ciebie też?!!
|
|
 |
bo myślisz , że tak po prostu potrafię zasnąć gdy wiem , że w tym czasie siedzisz z kumplami i pijesz , a ja nie mam pewności , że trafisz do domu ?
|
|
 |
i w sumie on nie jest niczemu winien . on nic nie robił . po prostu siedział , mówił , uśmiechał się . robił to co zwykle , to co każdy . a że się zakochała ? głupia kretynka .
|
|
 |
nie lubię, kiedy tylko na dźwięk Twojego imienia mimowolnie się uśmiecham. nie cierpię tego jak tracę oddech, gdy mierzysz mnie tym cudownym spojrzeniem. nie znoszę Cię, głuptasie. nie znoszę, a tak wiele oddałabym, żeby teraz, właśnie w tym momencie, słyszeć Twój głos, napawać się Twoją obecnością.
|
|
 |
zdarzało mi się zjeść jogurt nożem, usnąć w szafie czy zatemperować palca, zamiast ołówka. jestem niepoprawna. robię wszystko na przekór wszelkim zasadom, nie zważając na zdanie innych. za co mnie kochasz, idioto?
|
|
 |
może za dużo się teraz dzieje. może i nie ogarniam. może będę potem żałować tego totalnego spontanu i życia chwilą, ale jakoś na chwilę obecną - mało mnie to obchodzi. jestem szczęśliwa. mam do kogo wysłać wiadomości przesycone romantyzmem. mam do kogo się uśmiechać. mam dla kogo żyć. przecież o to chodzi, do cholery. nieważne co będzie potem.
|
|
 |
weźcie mi tu pociśnijcie, kurwa . za moją naiwność .
|
|
 |
rozpuszczam się w Twoich ramionach .
|
|
 |
Wierz w jutro, bo kolejne dni lepszy świat przynieść mogą. I nigdy nie żałuj wczoraj, bo juz poszło swoją drogą. Wierz w dzisiaj, bo żyjesz tu i teraz i to jest twój świat. I miej odwagę marzyć o wszystkim i nie chodzi o to 'dlaczego, ale 'jak'.
|
|
 |
Postanowiłam Cię ignorować w nadziei, że wtedy pojawisz się obok. Miałam nadzieję, że zrozumiesz, iż powinieneś się zmienić, zrozumieć pewne rzeczy. Ty chyba jednak nie wziąłeś na poważnie tego ostrzeżenia. Mówisz, że jesteś pozbawiony miłości, czy ja aż tak wiele od Ciebie wymagam?
|
|
|
|