głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika gramnafarcie

I nie mogę nic obiecać. Nikomu i sobie.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 28 marca 2011

I nie mogę nic obiecać. Nikomu i sobie.

miłość? to chęć bycia przy drugiej osobie zawsze  bez względu na to co wydarzyło się między Wami. to ten stan  gdy szczęście ukochanej osoby jest ważniejsze niż Twoje  gdy jej marzenia są Twoimi marzeniami  jej smutek to Twój smutek  jej radość to Twój uśmiech. gdy nie ma dla Ciebie piękniejszej nagrody niż wygięcie przez tą osobę kącików ust ku górze i wymalowane szczęście na pięknej twarzy. miłośc to całkowite oddanie się drugiej osobie i dużo  dużo więcej   mogłabym wymieniać bez końca  a Ty i tak nie zrozumiesz  bo każdy ma swoją definicję.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 27 marca 2011

miłość? to chęć bycia przy drugiej osobie zawsze, bez względu na to co wydarzyło się między Wami. to ten stan, gdy szczęście ukochanej osoby jest ważniejsze niż Twoje, gdy jej marzenia są Twoimi marzeniami, jej smutek to Twój smutek, jej radość to Twój uśmiech. gdy nie ma dla Ciebie piękniejszej nagrody niż wygięcie przez tą osobę kącików ust ku górze i wymalowane szczęście na pięknej twarzy. miłośc to całkowite oddanie się drugiej osobie i dużo, dużo więcej - mogłabym wymieniać bez końca, a Ty i tak nie zrozumiesz, bo każdy ma swoją definicję.

bo mam tą świadomość  że z własnej woli tracę najcudowniejszego faceta pod słońcem przez swoje chore zachowanie.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 27 marca 2011

bo mam tą świadomość, że z własnej woli tracę najcudowniejszego faceta pod słońcem przez swoje chore zachowanie.

pomyślałabyś  że w końcu jedyną osobą na którą będę mogła liczyć stanie się były? że to On będzie mnie przytulał gładząc uspokajająco ramię  będzie ocierał łzy z moich policzków  będzie tłumaczył mi wszystko na zdrowy rozsądek? ja też nie  a jednak.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 27 marca 2011

pomyślałabyś, że w końcu jedyną osobą na którą będę mogła liczyć stanie się były? że to On będzie mnie przytulał gładząc uspokajająco ramię, będzie ocierał łzy z moich policzków, będzie tłumaczył mi wszystko na zdrowy rozsądek? ja też nie, a jednak.

cholera  tęsknię za tym jak mi ustępował. tęsknię za tym jak w końcu wyciągał ramiona z uśmiechem na twarzy  szepcząc cicho 'no chodź już tu do mnie  maleńka'.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 27 marca 2011

cholera, tęsknię za tym jak mi ustępował. tęsknię za tym jak w końcu wyciągał ramiona z uśmiechem na twarzy, szepcząc cicho 'no chodź już tu do mnie, maleńka'.

wchodzi na gadu co kilka tygodni tylko po to  żeby zmienić imię dziewczyny widniejące w Jego opisie.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 27 marca 2011

wchodzi na gadu co kilka tygodni tylko po to, żeby zmienić imię dziewczyny widniejące w Jego opisie.

odkąd się rozstaliśmy   nienawidzę swojego telefonu . najchętniej wypieprzyłabym go do kosza   wyrzuciła przez okno   spłukała w kiblu   rozpieprzyła młotkiem na miliony kawałeczków . jak długo on może milczeć ? przez cały dzień ani jednego sygnału przychodzącej wiadomości . wcześniej nosiłam go ze sobą wszędzie   potrafiłam biegiem wrócić się po niego do domu   chociaż i tak już byłam spóźniona na autobus do szkoły . w domu wyłączałam dźwięk   bo mama dostawała spazmy od ciągłego pikania . teraz zwyczajnie o nim zapominam . kładę go pod poduszką z samego rana i wieczorem biorę go do ręki   żeby tylko nastawić budzik . potrzebny mi jest tylko do sprawdzania godziny   a nie do wymieniania z tobą grubo ponad setek wiadomości   które mnie budziły   rozśmieszały w ciągu dnia i kładły spać . boli mnie palec od ciągłego odblokowywania klawiatury w nadziei   że pojawi się zbawienny komunikat ' masz 1 nieodebraną wiadomość . '

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 27 marca 2011

odkąd się rozstaliśmy , nienawidzę swojego telefonu . najchętniej wypieprzyłabym go do kosza , wyrzuciła przez okno , spłukała w kiblu , rozpieprzyła młotkiem na miliony kawałeczków . jak długo on może milczeć ? przez cały dzień ani jednego sygnału przychodzącej wiadomości . wcześniej nosiłam go ze sobą wszędzie - potrafiłam biegiem wrócić się po niego do domu , chociaż i tak już byłam spóźniona na autobus do szkoły . w domu wyłączałam dźwięk , bo mama dostawała spazmy od ciągłego pikania . teraz zwyczajnie o nim zapominam . kładę go pod poduszką z samego rana i wieczorem biorę go do ręki , żeby tylko nastawić budzik . potrzebny mi jest tylko do sprawdzania godziny , a nie do wymieniania z tobą grubo ponad setek wiadomości , które mnie budziły , rozśmieszały w ciągu dnia i kładły spać . boli mnie palec od ciągłego odblokowywania klawiatury w nadziei , że pojawi się zbawienny komunikat ' masz 1 nieodebraną wiadomość . '

Często jest tak  że jak się czegoś bardzo chce  a jest to nieosiągalne  po jakimś czasie po prostu nieświadomie przestajemy chcieć.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 27 marca 2011

Często jest tak, że jak się czegoś bardzo chce, a jest to nieosiągalne, po jakimś czasie po prostu nieświadomie przestajemy chcieć.

Często jest tak  że jak się czegoś bardzo chce  a jest to nieosiągalne  po jakimś czasie po prostu nieświadomie przestajemy chcieć.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 27 marca 2011

Często jest tak, że jak się czegoś bardzo chce, a jest to nieosiągalne, po jakimś czasie po prostu nieświadomie przestajemy chcieć.

Nie chcę czekać na ciebie więcej niż pół minuty  to kosztuje mnie za dużo uderzeń serca.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 27 marca 2011

Nie chcę czekać na ciebie więcej niż pół minuty, to kosztuje mnie za dużo uderzeń serca.

Nie będzie nas drugi raz...

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 27 marca 2011

Nie będzie nas drugi raz...

Nigdy nie jest tak źle  żeby nie mogło być gorzej.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 27 marca 2011

Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć