|
' rzucała wszystkim , co wpadło w jej kruche dłonie , rozwalając każdy z przedmiotów o ścianę . miała władzę nad wszystkim poza sobą . podświadomość nie pozwalała jej zapomnieć . nocami zwijała się z bólu , bo przecież nic nie boli tak bardzo , jak świadomość ulatniającego się szczęścia .
|
|
|
' i mniej mnie w dupie , nie odzywaj się , nie odpisuj na moje wiadomości . nie musisz na mnie nawet patrzeć , czy chociażby przelotnie dotykać . do niczego nie zmuszam , ale potem nie waż się prosić o szansę . na miłość trzeba zasłużyć . '
|
|
|
. zastanawiam się , jak wiele razy wybaczamy komuś tylko dlatego , że nie chcemy go stracić , nawet jeśli ten ktoś nie zasługuje na nasze przebaczenie .
|
|
|
' królewno ! obudź się . tutaj wszystko jest na odwrót , nie tak jak chcesz . '
|
|
|
' pijane usta dziewczyny mówią to , co chciałaby powiedzieć , gdyby była trzeźwa .
|
|
|
' myśli samobójcze - nieśmiałość wobec życia i odwaga wobec śmierci .
|
|
|
. czasami mam wrażenie , że przegrałam zakład , którego stawką było moje szczęście .. .
|
|
|
' czekając na coś magicznego tracimy zwykłe dni . a prawdą jest , że to , co najpiękniejsze przychodzi niespodziewanie .
|
|
|
' byłam twoją sanitariuszką , gdy ona cię raniła . całodobową panią psycholog , gdy wyrzucałeś z siebie wszystkie krzywdzące słowa rzucone w twoim kierunku . przewodnikiem , który wskazywał ci szlak , gdy się zgubiłeś . darmową dzi_ką w chwilach zapomnienia . a wszystko to tylko po to , by usłyszeć , że jestem twoją najlepszą przyjaciółką . przyjaciółką powiadasz .. .
|
|
|
' nie obchodzi mnie , że cierpienie uszlachetnia , a na błędach się uczymy . niektóre dni chciałabym po prostu wymazać z mojej pamięci lub nigdy nie przeżyć .
|
|
|
' wyzywał ją od najgorszych , zablokował na wszystkich możliwych portalach , zerwał kontakt . ale gdy ktoś tylko powiedział coś złego na jej temat miał wpierdol na miejscu . tak , nie przestał jej kochać mimo , że wmawiał sobie codziennie coś innego .
|
|
|
' nie boję się ciemności , zboczeńców , pijawek , klaunów , sierot , dżdżownic , schizofreników , matematyki , wojny , melomanów , duchów , strychu , kościoła , podróbek pikowanych torebek Chanel , klęsk żywiołowych , szpilek , opuszczonych dzielnic , lesbijek , suszy , terrorystów , biedy , śmierci , nawet życia i masowej zagłady .. boję się , że kiedyś zobaczę cię z inną dziewczyną , martwię się o to , że będziecie parą . to największy kataklizm , jaki mógłby mnie spotkać . pękłoby mi serce , i choć nie boję się kardiologów , pozwoliłabym mu obumrzeć do końca .
|
|
|
|