 |
|
Gdybym wiedziała, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę, powiedziałabym kocham cię , a nie zakładałabym głupio, że przecież o tym wiesz.
|
|
 |
|
`nawet nie chce mi się płakać. Rozczarowana też się nie czuję. Przecież wiedziałam, że tak będzie.`
|
|
 |
|
Zamknij oczy. Ale nie umieraj, masz prawo do płaczu. A potem wstań i walcz o następny dzień.
|
|
 |
|
-przykro mi to Pani oznajmić, ale jest Pani nieuleczalnie chora. - Co.? Na co.? - Na miłość, proszę Pani.
|
|
 |
|
wciąż szukam kogoś, kto chociaż w jednej tysiącznej części przypomni mi Ciebie.
|
|
 |
|
nie mogę dzisiaj wstać z łóżka ani wyrzucić Cię z moich myśli, po prostu chyba nie mogę znaleźć sposobu, by zostawić tę miłość za sobą..
|
|
 |
|
O! Spójrz. Znowu ma inną. Daj spokój. On już mnie nie obchodzi. Tak?! To dlaczego ubierasz bluze, w której najbardziej Cie lubił?
|
|
 |
|
Coś jest nie tak , zjadłam tony czekolady , a temperatura mojego szczęścia nadal poniżej zera .
|
|
 |
|
-… przecież Cię znam. - mylisz się. Znałeś mnie rok temu. Od tego czasu bardzo się zmieniłam... po czymś takim każdy by się zmienił.
|
|
 |
|
- Nie patrz tak na mnie. - Nie lubisz mojego spojrzenia? - Właśnie chodzi o to, że je uwielbiam...i to jest najgorsze.
|
|
 |
|
nigdy nie należałam do nikogo tak naprawdę, może dlatego, że nikt nigdy nie potrafił być na tyle blisko by należeć do mnie.
|
|
 |
|
idę do historii bo mi mówi, że ją zaniedbałam i że się stęskniła. tak więc poświęce jej jakąś godzinke, a co mi tam. więc na dobranoc, chciałabym Ci przypomnieć, że Cie kocham, mimo wszystko. niestety.
|
|
|
|