głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika glebiamysli59

  miłych snów  śnij o mnie.  zdecyduj się.

zaczarowanaona dodano: 28 sierpnia 2009

- miłych snów, śnij o mnie. -zdecyduj się.

 nie ma mnie dla nikogo.  nawet dla mnie?  a jesteś nikim?

zaczarowanaona dodano: 28 sierpnia 2009

-nie ma mnie dla nikogo. -nawet dla mnie? -a jesteś nikim?

Kiedy piszę do Ciebie  tzn  że tęsknię za Tobą  a kiedy nie piszę  tzn  że chcę abyś to Ty tęsknił za mną.

zaczarowanaona dodano: 28 sierpnia 2009

Kiedy piszę do Ciebie, tzn, że tęsknię za Tobą, a kiedy nie piszę, tzn, że chcę abyś to Ty tęsknił za mną.

  Przyko mi   powiedział grubym głosem.   Mnie też jest przykro.   Nie chce Cie stracić   dodał   biorąc ją za rękę. Jego głos zniżył się niemal do szeptu. Widząc jego żałosną minę   wzięła go za rękę i ścicneła   a potem niechętnie puściła. Znowu poczuła   że stają jej w oczach łzy   i starała się je powstrzymać.   Ale nie chcesz mnie również zatrzymać  prawda? Na to nie znalazł odpowiedzi.

zaczarowanaona dodano: 28 sierpnia 2009

- Przyko mi - powiedział grubym głosem. - Mnie też jest przykro. - Nie chce Cie stracić - dodał , biorąc ją za rękę. Jego głos zniżył się niemal do szeptu. Widząc jego żałosną minę , wzięła go za rękę i ścicneła , a potem niechętnie puściła. Znowu poczuła , że stają jej w oczach łzy , i starała się je powstrzymać. - Ale nie chcesz mnie również zatrzymać, prawda? Na to nie znalazł odpowiedzi.

Co ludzie robią na randkach?    Na pierwszej randce ludzie zazwyczaj mówią sobie kłamstwa  i są one tak ciekawe  że umawiają się na drugą randkę.

zaczarowanaona dodano: 28 sierpnia 2009

Co ludzie robią na randkach? - "Na pierwszej randce ludzie zazwyczaj mówią sobie kłamstwa, i są one tak ciekawe, że umawiają się na drugą randkę."

 Co robisz?  Maluję.  A co malujesz?  Twój strach  że kiedyś odejdę.  Ale przecież ta kartka jest pusta.  Widocznie wcale się tego nie boisz.

zaczarowanaona dodano: 28 sierpnia 2009

-Co robisz? -Maluję. -A co malujesz? -Twój strach, że kiedyś odejdę. -Ale przecież ta kartka jest pusta. -Widocznie wcale się tego nie boisz.

Płaczesz?  Nie!  Przecież widzę łzy!  Łzy? Nie to nie łzy.. Mam na Ciebie alergię!

zaczarowanaona dodano: 28 sierpnia 2009

Płaczesz? -Nie! -Przecież widzę łzy! -Łzy? Nie to nie łzy.. Mam na Ciebie alergię!

ostatnio cierpię na twój niedobór.

zaczarowanaona dodano: 28 sierpnia 2009

ostatnio cierpię na twój niedobór.

  Chyba się w nim zakochuję.   Nic dziwnego  Ty lubisz popełniać błędy.

zaczarowanaona dodano: 28 sierpnia 2009

- Chyba się w nim zakochuję. - Nic dziwnego, Ty lubisz popełniać błędy.

 jak bardzo Ci na nim zależy?  za bardzo.

zaczarowanaona dodano: 28 sierpnia 2009

-jak bardzo Ci na nim zależy? -za bardzo.

Kochała go... Kochała go od dawna...Ponad życie! Wszystko co robiła  robiła z myślą o nim! Zawsze nosiła z sobą mały portfelik  a w nim widniało jego malutkie zdjęcie  które zrobiła po kryjomu podczas wakacji. Płakała przez niego  cierpiała jak nikt...Płakała z cierpienia  że serce bolało... Zawsze marzyła  że kiedyś obudzi się rano  a on będzie tuż obok niej...Wierzyła w te marzenia... Pewnego dnia siedziała zupełnie sama  niezmiernie zamyślona  płakała...Podszedł on  przytulił ją  powiedział:  Nie płacz więcej . Od tej pory byli razem. Do czasu...Po krótkim czasie znudziła mu się i ją zostawił  lecz fakt  iż nie mógł znaleźć innej dziewczyny pogrążał go. Prosił  by wróciła. Ona wierzyła  że on ją naprawdę kocha  że czuje to samo...Zgodziła się natychmiast  lecz ten chłopak zrobił to samo  co za pierwszym razem   znudził się i zostawił... Stanęła na parapecie  skoczyła w dół. Spadając słyszała w swoim mieszkaniu dzwoniący telefon. To dzwonił on  powiedzieć jej  że już wie  że kocha ją

zaczarowanaona dodano: 28 sierpnia 2009

Kochała go... Kochała go od dawna...Ponad życie! Wszystko co robiła, robiła z myślą o nim! Zawsze nosiła z sobą mały portfelik, a w nim widniało jego malutkie zdjęcie, które zrobiła po kryjomu podczas wakacji. Płakała przez niego, cierpiała jak nikt...Płakała z cierpienia, że serce bolało... Zawsze marzyła, że kiedyś obudzi się rano, a on będzie tuż obok niej...Wierzyła w te marzenia... Pewnego dnia siedziała zupełnie sama, niezmiernie zamyślona, płakała...Podszedł on, przytulił ją, powiedział: "Nie płacz więcej". Od tej pory byli razem. Do czasu...Po krótkim czasie znudziła mu się i ją zostawił, lecz fakt, iż nie mógł znaleźć innej dziewczyny pogrążał go. Prosił, by wróciła. Ona wierzyła, że on ją naprawdę kocha, że czuje to samo...Zgodziła się natychmiast, lecz ten chłopak zrobił to samo, co za pierwszym razem - znudził się i zostawił... Stanęła na parapecie, skoczyła w dół. Spadając słyszała w swoim mieszkaniu dzwoniący telefon. To dzwonił on, powiedzieć jej, że już wie, że kocha ją

Drogi Pamietniku:Jestem na lozku w szpitalu  doktor mowi ze beda mnie operowac i moge tego nie przezyc.Potrzebuje nowego serca  potrzebuje rowniez kogos kto moglby mnie wesprzeć w tych trudnych momentach  ale moj chlopak jeszcze nie przyszedl.  Drogi Pamietniku:Oprecja skonczona doktorzy mowia ze wszystko poszlo zgodnie z planem ze sie udala  ale ja nadal potrzebuje kogos kto mnie moglby wesprzec wtych trudnych chwilach ale jego caly czas nie ma.  Drogi Pamietniku: Minal juz tydzien wyszlam ze szpitala wszystko ze mna wporzadku moj chlopak nadal nie przyszedl wiec teraz postanowilam do niego pojsc bo bardzo sie tym przejmuje.  DrogiPamietniku:Bylam u niego dlugo walilam w drzwi ale nie bylo nikogo weszlam do srodka drzwi byly otwarte i na stole byla kartka papieru ktora mowila: Kochanie wybacz mi ze nie moglem Cie wesprzec w tych trudnych momentach a tak wiem ze tego potrzebowalas.Chcialem zrobic ci prezent  moje serce juz dla mnie nie bije ale jestem szczesliwy żemoge ci je dac.kC

zaczarowanaona dodano: 28 sierpnia 2009

Drogi Pamietniku:Jestem na lozku w szpitalu, doktor mowi ze beda mnie operowac i moge tego nie przezyc.Potrzebuje nowego serca, potrzebuje rowniez kogos kto moglby mnie wesprzeć w tych trudnych momentach, ale moj chlopak jeszcze nie przyszedl. Drogi Pamietniku:Oprecja skonczona,doktorzy mowia,ze wszystko poszlo zgodnie z planem,ze sie udala, ale ja nadal potrzebuje kogos kto mnie moglby wesprzec wtych trudnych chwilach,ale jego caly czas nie ma. Drogi Pamietniku: Minal juz tydzien,wyszlam ze szpitala,wszystko ze mna wporzadku,moj chlopak nadal nie przyszedl wiec teraz postanowilam do niego pojsc,bo bardzo sie tym przejmuje. DrogiPamietniku:Bylam u niego,dlugo walilam w drzwi ale nie bylo nikogo,weszlam do srodka,drzwi byly otwarte i na stole byla kartka papieru ktora mowila:"Kochanie,wybacz mi,ze nie moglem Cie wesprzec w tych trudnych momentach a tak wiem ze tego potrzebowalas.Chcialem zrobic ci prezent, moje serce juz dla mnie nie bije,ale jestem szczesliwy żemoge ci je dac.kC

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć