 |
Pokochałam Cię ponad rok temu. Od tego czasu wiele się wydarzyło. Na koniec wyszło tak że skończyliśmy z nami na zawsze i postanowiliśmy nie zaczynać tego na nowo nigdy. Nie wiem sama kiedy przestałam Cię kochać. Gdzieś między jednym łykiem cytrynówki, a drugim, między jednym buchem fajki a następnym, między kolejnymi oddechami, jakoś z czasem tak wyszło, ale miejsce w moim sercu jest dla Ciebie zawsze. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
Wczorajsza noc. Cudownie, do momentu gdy go zobaczyłam, ale mam szczęście, mam przyjaciół, którzy mi pomogą zawsze. I wiem o tym doskonale. Wciągnęli mnie na górę gdy byłam na samym dnie. Pomogli gdy było najgorzej. Dziękuję. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
Pierdolony świat rozjebał całą moją psychikę. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
nie żałuję niczego, ale czas mógłby się kurwa sam cofnąć .
|
|
 |
i choć już nie zobaczymy się na szkolnym korytarzu, dalej jesteś mi potrzebny bardziej niż kto inny
|
|
 |
Dzieciństwo? Pamiętam z niego tylko strach, strach że znów pojedziemy do babci. Nienawidziłam tego, bo był tam on. Dobierał się skurwiel do mnie odkąd pamiętam. Rok temu odważyłam się wszystko powiedzieć rodzicom, było ciężko, kurwa było. Wnieśli sprawę na policje. Zjebana psychika na resztę życia - to z tego mam. Babcia od niego odeszła. Też łatwo nie miała. Ogarnęłam się jakoś, dawałam radę, do wczoraj. Mijaliśmy jego dom z przyjaciółmi, jak zawsze spojrzałam na "dom najgorszych koszmarów" . Był tam. Skurwiel chodził po podwórku bezkarnie. Wróciłam do domu i zastałam tylko wezwanie na przesłuchanie. Wreszcie zostaniesz ukarany, mam nadzieję kurwa. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
Kumpel niespodziewanie napisał eskę " Kocham Cię mała, cały czas o tobie myślę. ". Nie wiedziałam co mam zrobić. Cały czas w mojej głowie słyszałam ' Kocham cię mała' . Wspomnienia wróciły. Nigdy nie pozwalałam na siebie mówić 'mała' . Jedynie Ty mogłeś. Kochałam to słowo wypowiadane z Twoich ust. Jak każde inne z resztą. Odrzuciłam go przez Ciebie, po raz kolejny wszystko spieprzyłam. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
Nagle przychodzi taka potrzeba stania się dorosłą, wzięcia pełnej odpowiedzialności za swoje życie, chęć zmiany i robienia komuś kolacji, śniadania do pracy, prasowania koszuli.. i wtedy stwierdzasz, jak bardzo jesteś samotna.
|
|
 |
Jesteś moim dopełnieniem. Jesteś częścią mojego życia.
|
|
 |
tego potrzebowaliśmy - czasu. żeby choć trochę bardziej dojrzeć, więcej rozumieć, nauczyć się doceniać. teraz wiem, że warto było poczekać prawie te trzy lata, wciąż myśląc o nim, na swój sposób tęskniąc, nie umiejąc stuprocentowo poukładać życia bez jego osoby. żadna inna dłoń nie dopasowywała się do mojej w taki sposób, żadne inne pocałunki nie wpływały na mnie tak jak te i nie mogę się wyzbyć wrażenia, że nikt tak do perfekcji mnie nie rozgryzł. nie potrafiłam wykazać otwarcie, że czegoś mi brakowało ostatnimi czasy, ale stwierdzam jedno - dawno nie byłam tak szczęśliwa.
|
|
 |
Napajam się Twoją obecnością jak narkotykiem .
|
|
|
|