 |
Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, że to On/Ona, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może...
___
|
|
 |
Ból jest jak igła, kawałek raniącego skórę szkła, niewidoczny
dla innych cierń. Ściska, opasuje, kaleczy, rani, zniewala, drę-
czy, a w końcu zabija. Jest cierpieniem i wybawieniem.
Człowiek, ogarnięty bólem nie do wytrzymania, nie ma już siły myśleć
o niczym innym. Nie ma niczego poza nim. Walczy, potem się
poddaje. Akceptuje tę sytuację, przyzwyczaja się do niej, oswaja
ból. Uczy się z nim żyć.
|
|
 |
'Z dala od ludzi, przy których trzeba wciąż udawać,
I uśmiechać się za często, i zawiązywać krawat,
Bić nie szczere brawa, żeby osiągnąć cokolwiek,
Idziemy do Białasa, trzymaj ten rewolwer.'
|
|
 |
`Plujemy razem w ryj, kurewstwu tego świata,
Kurwoodporna szyba nas od niego wciąż odgradza' !
|
|
 |
'Olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz,
Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś umierać' !! < 3
|
|
 |
A ona piekła codziennie pierniczki w kształcie serca by nazajutrz móc postawić Ci je na wycieraczce zawiązane w kolorowy papier z nadrukowanym serduszkiem. Do czasu aż niosąc Ci je nie zobaczyła smutnego serduszka na zielonym tle spoglądającego na nią z kosza. Z nieodwiązaną wstążeczką..
|
|
 |
- Dlaczego mam zatem słuchać serca?
- Bo nie uciszysz go nigdy.
I nawet gdybyś udawał, że nie słyszysz, o czym mówi,
nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać tego,
co myśli o życiu i o świecie.
|
|
 |
'Dzięki Tobie skumałam że ten brzydki świat jest piękny,
I nie liczy się tutaj nic (nikt) tylko momenty'
|
|
 |
`Szczęście to po prostu taki skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość, że wprost trudno ją znieść.
|
|
 |
- Wiesz co w Tobie lubię najbardziej?
- Co?
- To, że jesteś tylko mój.
|
|
 |
-Zawiodłam się na nim.. -Czemu? -Kiedyś był inny -Ludzie się zmieniają.. -Fakt...
|
|
 |
Chodzę bez celu
I myślę o Tobie.
Co dzień czekam na znak
Na telefon, który śpi.
Z oczu znika blask,
Marzenia tracą kształt.
A ja wciąż czekam na to kiedy spojrzysz
Na mnie tak jak wtedy...
|
|
|
|