 |
podbijają nasze serca, rozkochują, sprawiają że nasze życie ogranicza się do szczęścia noszącego JEGO imię później ranią, sprawiają ból, odchodzą a po nich pozostają łzy i tęsknota. //cukierkowataa
|
|
 |
Przychodzą takie momenty,
że żaden wulgaryzm nie jest w stanie określić tego co czujemy.
|
|
 |
a to że z tęsknoty sobie nie radze to tylko błahostka do tego co przeżywa moje serce,
te ciągłe palpitacje sprawiają że umieram od środka,
umieram z braku Jego obecności.
|
|
 |
łączy nas namiętność, z której mogą szydzić.
lecz dopóki jesteś ze mną, nie mamy się czego wstydzić.
|
|
 |
podałam Ci rękę w potrzebie raz, drugi , trzeci i podam jeszcze kolejny
- gdy będzie trzeba. to dlatego że zaliczasz się do tych ważnych memu sercu ludzi,
których cierpienie jest również moim cierpieniem.
|
|
 |
Spadając z chmur wpadłam w Twoje ramiona. W tamtej chwili zrozumiałam, że na ziemi może być lepiej niż w niebie.
|
|
 |
- Daj rękę - Po co?
- Zobaczę czy pasuje do mojej.
- A jeśli pasuje, to co wtedy?
- Wtedy mogę Cię trzymać za rękę do końca świata.
|
|
 |
spacerowali razem po parku trzymając się za ręce. ich miłość przyszła niespodziewanie. oczy patrzyły sercem. //cukierkowataa
|
|
 |
w dupie mam obecny stan. rozpierdol w psychice góruje w zenicie. //cukierkowataa
|
|
 |
"życie jest brutalne", wyszeptała wyrzucając pustą butelkę danielsa .//cukierkowataa
|
|
 |
odszedłeś, kiedy najbardziej Cię potrzebowałam..
|
|
 |
- ejj wiesz co?
- co?
- ciągle Cię kocham, ale..
- ale co?
- ale w sumie to gówno mnie już obchodzisz..
|
|
|
|