 |
pragnę co noc zasypiać ze smakiem jego warg tak przypadkiem pozostawionym na mych, a rano otwierając powieki widzieć uśmiech, ten najsłodszy i za razem najpiękniejszy, dedykowany tylko mi. | endoftime.
|
|
 |
TO BOLI, KIEDYŚ BLISKO TERAZ SOBIE OBCY LUDZIE I TRUDNO... TAK MIAŁO BYĆ.
|
|
 |
każdy kogoś kocha, widać to po oczach. | diox ♥
|
|
 |
chciałabym aby wiedział, że choć tak krótką, to jednak najcudowniejszą definicją mego szczęścia jest właśnie jego imię. | endoftime.
|
|
 |
nie potrafię sklecić prostego zdania, wzory z fizyki dla mnie są czarną magią, nie mam pieniędzy, chęci do życia, ani nawet szluga w portfelu, ostatnimi czasy warga dolna zrasta mi się z górną, bo nie ma z kim porozmawiać i nawet gówno na ulicy wygląda wyjątkowo gównianie aczkolwiek... wszystko spoko, bo to chciałeś usłyszeć prawda?
|
|
 |
wiesz co staje się z niegrzecznymi dziewczynkami kiedy ich silna skorupa rozpada się jak skorupka jajka? wtedy one przestają pić, palić papierosy i wciągać za blokiem. Zwyczajnie milkną, a potem nikną jak kamień wrzucony do wody nikt nie wie kiedy i gdzie się podziały...
|
|
 |
nagle ucicha w głowie mała cząstka mózgu, która odpowiedzialna jest za racjonalne myślenie, w sercu obumiera element w którym niegdyś znajdowała się miłość i jesteś pustym, kartonowym człowiekiem, który doprowadza innych ludzi do łez, nie boli prawda? zostałaś wrzucona do najniższego stadium człowieczeństwa.
|
|
 |
moja naiwna, leniwa, słodka, uciekająca gdy zraniona. czerwona, cenna... aż czasem o nią mi strach, że zabraknie jej by mogła dopłynąć do serca.
|
|
 |
pamiętam te słowa, które zabolały mnie tak strasznie . co czułam ? nie pytaj , nie ważne ..
|
|
 |
codzienne zadawanie sobie bólu staje się przyjemnością, krew na nadgarstkach a w oczach łzy, wspomnienia tamtych chwil nie pozwalają optymistycznie spojrzeć na własne życie. bierzesz kolejny buch, trzymając w sobie dym czujesz jakby płuca tak powoli kurczyły się, zabierając przy tym możliwość na oddech a wywołując coraz silniejszy ból. | endoftime.
|
|
|
|