 |
Nie mam sił. Naprawdę. Niech ktoś zatrzyma tą karuzelę,bo ja wysiadam. Psychicznie i fizycznie.
|
|
 |
Przez cały dzień w domu byłam tylko 2h. Masakra jakaś. Dopiero wróciłam.
|
|
 |
-To koniec.-Widziałam łzy w jego oczach, ale nie mogłam pozwolić sobie na ten teatrzyk.-Nawet nie zaczynaj, bo to Ty między nami wszystko zjebałeś, więc teraz nie masz prawa. Nie miałeś dla mnie czasu, zawsze wszystko było ważniejsze i sądziłeś, że będę czekać zawsze. Krzyczałeś i miałeś wiecznie o coś pretensje. Nie doceniałeś mnie w najmniejszym stopniu. Kocham Cię, ale nie mogę być już z Tobą, bo za dużo wycierpiałam.-Wsadził dłonie w kieszenie i wydukał.-Powiedz mi to wprost, bo nie inaczej nie uwierzę, że już ze mnie zrezygnowałaś.-To koniec, cześć.-Odwrócili się i w tym samym momencie pękły im serca./esperer
|
|
 |
Bo widzisz, czasami lepiej się rozstać. Pozwolić odejść temu co Cię rani, chociaż równocześnie jest to to co najbardziej kochasz. Zrozum, że niektóre słowa zabolały zbyt mocno, żebym teraz mogła spojrzeć mu w oczy i wierzyć w to,że nie zrobi tego ponownie. Może na początku byłam taka naiwna, ale w końcu zauważam,że on się chyba nie zmieni. Właśnie dlatego muszę odejść, dla siebie, dla tych resztek serca, które mi pozostały. Będzie bolało, będę tęsknić i płakać, ale tak trzeba. Trzeba stać się dużą dziewczynką i w końcu zrozumieć, że czasami miłość to za mało żeby z kimś być./esperer
|
|
 |
|
Brak zrozumienia boli chyba jeszcze bardziej od odtrącenia. / fadetoblack
|
|
 |
|
Wszytko jest dobrze, tylko chyba zaraz się spakuję i wyjdę z siebie.
|
|
 |
Warto było przecierpieć tylu frajerów,żebym teraz mogła mieć jego./esperer
|
|
 |
"...Jesteś czempionką, kiedy biegniesz ziemia drży, niebo się otwiera, a śmiertelnicy umykają. Idź po zwycięstwo a spotkasz mnie w kręgu zwycięzców i przykryje cię kwietną derką...
|
|
 |
"Pogalopuj ze mną... Przed siebie... Tak bez celu... Poznaj smak wolności. Nie bój się, wrócisz. Zobaczysz świat bez końca i początku... Deszcz zmyje twój niepokój... Blask gwiazd napełni nadzieją... - Pospiesz się! Ja już jestem daleko... Znajdziesz drogę?"
|
|
 |
Brakuje mi tych chwil. Tych najpiękniejszych. Tych kiedy galopując na koniu, czułam wolność... Chciałabym do tego wrócić.
|
|
 |
A potem przecież nadal musisz żyć. Nie zrobisz sobie przerwy od oddychania. Każdego dnia robisz dokładnie to samo co zawsze z tym wyjątkiem, że z grafiku wykreślasz jego imię. Znajomi na początku Ci współczują, ale potem zapominają, chociaż Ty nie potrafisz tego zrobić. Wszyscy pytają Cię przelotnie jak leci, a Ty rzucasz wesołe, że wszystko dobrze, że wreszcie się układa i rzuciłaś tego kretyna, który tylko Cię ranił. Pozornie świat się nie zmienił, chociaż cały Twój zawalił. Pozornie jesteś szczęśliwa, a w środku rozpierdala Ci serce od bólu./esperer
|
|
|
|