 |
pisz pisz, tak codziennie, po kilka godzin. przecież ja się wcale nie uzależniam, w ogóle nie przyzwyczajam..
|
|
 |
-jak dostaniesz dwójkę pokazujesz cycki. -no i ok, dostanę pizdencje. - dobra to zakład. *rozdawanie sprawdzianów* -nie ma cycków -no chyba sobie żartujesz. ej ale zobacz nie sprawdził Ci zadania, idź i się kłóć. *po chwili* -ej mam dwójkę -jutro w łazience widzimy cycki. | urozmaicanie lekcji historii. kociaczki ;3
|
|
 |
przypominasz mi tamte czasy
|
|
 |
Jest dla mnie wszystkim, świat dziś mógłby się zawalić /tłoku
|
|
 |
- i śmiesz teraz stać przede mną i prosić bym do ciebie wróciła? po tym całym gównie, którym mnie obdarowałeś?! ile razy mówiłam żebyś skończył z prochami? Byś przestał być takim chamem. nauczył się szacunku? Do mnie, do najbliższych.. Ile razy wystawiłeś mnie do wiatru śliniąc się w tym samym czasie z inną dziewczyną? Albo ile razy było tak, że całe noce spędzałeś w klubach zamiast być ze mną, gdy życie legło mi gruzach ? Jak śmiesz po tych wszystkich kłamstwach, którymi mnie karmiłeś co dzień, błagać byśmy byli razem ? A może przypomnieć Ci te scenki, które mi odprawiałeś przy swoich kolegach ? Nienawidzę Cię, nie chcę Cię znać. Masz mi coś jeszcze do powiedzenia ? -kocham cię
|
|
 |
jak zawsze przegrywam i nigdy nie będę z Tobą, to nie na moje możliwości, ale i tak nie odpuszczę
wszyscy jesteście popierdoleni i sprawiacie, że moja głowa zamieniła się już dawno w piekło
kiedy ja siebie naprawię? tak nie można
|
|
 |
|
Nieważne kilometry. Jesteś moim szczęściem. Gdziekolwiek.
|
|
 |
zawsze jest chwila ciszy przed uderzeniem burzy
|
|
 |
nie rób sobie krzywdy przez rzeczy na które nie masz wpływu. bo depresja jak tyfus niszczy społeczeństwo i niektórzy poddają się tej dziwce zbyt często
|
|
 |
nie pozwól żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim
|
|
 |
zwykły szary dzień ludzie kolorują wódką
|
|
|
|