 |
Don't worry. Don't cry. Take amfa and fly!
|
|
 |
Zrób coś! Słyszysz? Zacznij żyć własnym życiem,
|
|
 |
skojarz mnie z towarem, który dziś w śmiertelnej dawce
wstrzyknę ci jak Ice Cube, dam ci buzi zanim zaśniesz
|
|
 |
Lubię jego oczy tak często przejarane , lubię jego rozkminy zazwyczaj pojebane . Lubię jego styl , tak ten prze kozacki , lubię jego głos cholernie arogancki .
|
|
 |
Nie dobijaj się tym, co mogłaś, albo powinnaś była zrobić. Przeszłość jest już za nami. Ruszaj ku przyszłości.
|
|
 |
wlepiając wzrok w sufit gonię tamte marzenia, choć dzisiaj to już tylko marne wspomnienia...
|
|
 |
Brak mi słów na takie podejście -
zawiść, zazdrość, zamiast starać się mieć więcej,
tylko myślisz żeby inni mieli mniej...
|
|
 |
Człowiek kruchy jest jak chrust i każdy czasami pęka, to podstawą jest uczenie się na własnych błędach.
|
|
 |
I nie, kurwa, czas nie zagoi tych ran. Nie mów mi tak. Nic się nie zasklepi. Z niczym się nie pogodzę. Nie pozbędę się żadnej nadziei. Każdego ranka będę na Niego czekała - na buziaka na powitanie i serię uśmiechów. Każdego pieprzonego ranka, rozumiesz? Będę przeglądała zdjęcia. I obejrzę tysięczny raz filmiki z Nim. Przeczytam stare rozmowy. Daj mi się, do cholery, łudzić, że pojawią się nowe. I pozwól mi płakać, niech ból przestanie ściskać mnie za gardło ~ chimica
|
|
 |
Znajomi? Ilu z nich dziś mijam obojętnie I to ta obojętność tak rozbija mnie kompletnie.
|
|
 |
każdy ma swoje zasady, każdy raczej kogoś kocha.
|
|
|
|