 |
anioły śmierdzą potem,żrą kiełbasę, mają w dupie żywych
|
|
 |
|
To wraca tak niespodziewanie, kiedy On powtarza te same słowa i tak nazywa mnie tak jak Ty kiedyś a przecież wcale się nie znacie. Przed twarzą widzę Twój uśmiech, oczy kiedy na mnie patrzyłeś i łzy jak bardzo żałowałeś tego co zrobiłeś. Próbuję jak to wszystko jest możliwe bo przecież już dawno wyrzuciłam Cię z pamięci, przestałam myśleć o Tobie wieczorami i nie czekałam na wiadomość od Ciebie. A nagle, w jednym momencie kiedy życie zaczęło się na nowo układać i znalazłam kogoś, komu naprawdę na mnie zależy wracam do przeszłości.
|
|
 |
Pewnego dnia spotykasz kogoś kogo nie obchodzi twoja przeszłość, ponieważ chce być z tobą w twojej przyszłości.
|
|
 |
Idź dumnie przed siebie, życie to twoja scena. I pierdol farmazony, które słyszysz na swój temat.
|
|
 |
Wiem, że dzisiaj ze mną jesteś i doceniam wszystko,lecz mam powód żeby myśleć, że nie będziesz jutro.
Jak się człowiek raz zawiedzie to żyje pod presją - zresztą sama powiedz, będziesz ze mną?
|
|
 |
chwal zawsze swoje,nigdy cudze.
|
|
 |
nie ma drugich szans,na błędy nie ma miejsca.
|
|
 |
nic nie trwa wiecznie,wiesz o tym dobrze, wczoraj się urodziłeś,jutro ci szykują pogrzeb
|
|
 |
osiedlowa chemia,psychotropy,wódka.
|
|
 |
synu, sięgasz dna nanananana
|
|
 |
trzymaj sztamę z normalnymi,a całą resztę pierdol.
|
|
 |
nie mogła sobie przypomnieć,skąd zna błękit jego oczu.
|
|
|
|