 |
Połykasz Strach, Zamykasz Oczy, By Się Skryć.. I Obiecujesz Zmiany
|
|
 |
Staram się wykrzesać z siebie optymizm.
|
|
 |
moje życie to idealny cmentarz upadłych nadziei
|
|
 |
przykro mi tylko, że przestaliśmy ze sobą rozmawiać. że przyjaźń, którą sobie obiecaliśmy po niespełnionej miłości, nie pojawiła się. że zburzyliśmy wszystko to, co razem pielęgnowaliśmy. że nie spotykamy się, a co gorsza, nie jesteśmy nawet na 'cześć'. a najbardziej boli to, że przestaliśmy się wzajemnie szanować. oboje. [ yezoo ]
|
|
 |
jest ciężko, bo ludzie, którzy uważali się za przyjaciół, odeszli. [ yezoo ]
|
|
 |
patrzyłam na niego z boku. widziałam tą maskę przylegającą do jego twarzy. ten teatr w którym występował oraz całą publikę. jego wytrenowany uśmiech, głos. obserwował mnie kątem oka z bólem w źrenicach, bo wiedział już, że nie ma odwrotu, że widzę-rany, które oszpeciły całą duszę, cierpienie, brak sensu, kumulujący się niesmak do życia.
|
|
 |
Musisz iść z rytmem ulicy, trzymać z Tymi na których możesz liczyć
|
|
 |
Skoro masz szczęśliwe życie to jesteś hardkorem
|
|
 |
Po brzegi mi dziś nalej, Chcę bawić się i szaleć
|
|
 |
Uczymy sie nie dla szkoły, lecz dla życia
|
|
 |
Tylko poważny stosunek do cierpienia upoważnia człowieka do żartu.
|
|
 |
Tylko jednego w życiu żałuję: że nie jestem kimś innym
|
|
|
|